Podstrony
- Strona startowa
- chmielowski benedykt nowe ateny (3)
- Chmielowski Benedykt Nowe Ateny
- Chmielowski Benedykt Nowe Ateny (2)
- J.Chmielewska Jeden kierunek ru
- J. Chmielewska Wielkie zaslugi
- Keane M., D. Chase Dieta w chorobach nowotworowych
- Toland John Bogowie wojny t.2
- Mastering Delphi 6 (2)
- Chmielewska Joanna Dwie trzecie sukcesu (SCAN dal
- Focjusz Kodeksy III
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- epicusfuror.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Humanitarnie dosyć.Rąbnięto go już w domu, w tym przedpokoju i nigdzie nie przenoszono.Przedmiotu, użytego do zbrodniczych celów, nie znaleziono, z czego należało mniemać, iż rozsądny zabójca zabrał go ze sobą.- Józio uważa, moim zdaniem słusznie, że powinni udawać idiotów - powiadomił mnie Janusz.- Symulować niesłychanie niezdarne i niemrawe śledztwo.Już widać, że tkwi w tym ktoś bystry i doskonale zakamuflowany.Śladów po sobie nie zostawia, cała nadzieja w tym, że zlekceważy nieudolną policję i popełni jakiś błąd.Odebrałam od niego wypożyczone materiały wyścigowe, troskliwie sprawdzając, czy zwrócili mi wszystko.- Przez tydzień musieliście już chyba dużo się dowiedzieć? Portki zabójcy, portkami zabójcy, ale rozmawialiście przecież z paroma osobami? l co?- I wygląda na to, że wszyscy byli i są przekonani, że całością kieruje łomżyńska mafia, co jest o tyle dziwne, że to prymityw.Każdy widzi ich poziom umysłowy i wręcz trudno zrozumieć wiarę w tę kierowniczą rolę.Dwoma elementami dysponują, przemoc fizyczna i pieniądze, posłuszny dostanie forsę, oporny wycisk, metoda mało skomplikowana.- Einsteina do niej nie potrzeba - zgodziłam się krytycznie.- Może to i skuteczne.Ich ciuchy obejrzano?- Żaden z pewnością nie chodził w zarośla, wyliczeni są na tamten sobotni poranek z dokładnością do jednej minuty.Ale i tak na ogół załatwiają te rzeczy przez posły.Pozostałe sitwy składają się z trzech osób każda i powinnaś to wiedzieć lepiej, niż my.- Sarnowski, Białas i Wiśniak to jedna, a druga inostrańcy.Włóczka, Głuszkin i taki jeden, w tym roku doszedł.Jak mu tam.a, Babaliew, ale on źle jeździ.O tym wszyscy wiedzą.Indywidualnie traktują sprawę Zameczek i Rowkowicz, także Szczudłowski, żeby pękł.Ciągle go grywam, a on nie przychodzi.Uczniowie biorą w tym udział od przypadku do przypadku.A, właśnie! Taki Wiórkowski mógłby się wam przydać.- Wiórkowski? Dlaczego?- Spieszony.Chodzi i płacze, że dał się namówić na kretyńskie pięć milionów i kariera mu przepadła.Miał jedną gonitwę do awansu, nie chciał brać forsy, zamierzał wygrać, ale wparli w niego i miał pecha, komisja nagle przejrzała na oczy, Wiśniaka, który cofnął faworyta, nie zauważyli wcale, Wiórkowskiego natomiast dostrzegli od razu i przywalili mu spieszenie do końca sezonu.W rozgoryczeniu i pod wpływem napojów wyskokowych może mógłby wyjawić więcej niż inni.- Nie mogłaś tego wcześniej powiedzieć?- Myślałam, że sami dojdziecie.Poza tym, prawdę mówiąc, wyleciał mi z głowy.Malinowski coś mówi?- Jaki Malinowski?- A.pardon.On się wcale nie nazywa Malinowski, Miecio z Marią tak go ochrzcili, żeby sobie nazwiskiem gęby nie wycierać, w końcu jest to człowiek dosyć znany i na wysokim stanowisku.Ale koniarz prawdziwy.Powiedziałam, jak naprawdę nazywa się Malinowski.Janusz popatrzył na mnie dziwnie.- Rzeczywiście jeszcze się nie orientujesz, że Bazylego należy szukać właśnie w tych sferach? Nie zdajesz sobie sprawy, że ten wasz Malinowski pasuje doskonale?- Może i pasuje, ale to nie on.Rzuca się w oczy, a Bazyli tkwi w ukryciu.W dodatku to porządny człowiek, a nie żadna świnia.Dużo wie, ale może ma odruch ukrywania.- Co do odruchu, możesz być spokojna.Dobra, Wiórkowski, wezmą się za niego.Ty się przyglądaj, co tam będzie.- Chała - przerwałam nieżyczliwie.- Ja uważam, że Zawiejczyk był tym oczekiwanym błędem Bazylego, bez powodu nikt go nie utłukł, szczegółowe badania należy przeprowadzić i chcę mieć pewność, że tak będzie! Ktoś go przecież widział wcześniej, przed tym sąsiadem, z kimś rozmawiał, dokądś pojechał, mafiozów udało się wyliczyć w czasie, a Zawiejczyka nie?- Mafiozi są żywi.Ale owszem, Zawiejczyka częściowo też.Wiadomo, że wyjechał z wyścigów po szóstej gonitwie w wielkim pośpiechu.No dobrze, powiem ci wszystko, wcale nie jest powiedziane, że Bazyli brał w tym zabójstwie udział, istnieje poważna możliwość, że był to zwyczajny rabunek.Ten Zawiejczyk wygrał, miał przy sobie co najmniej piętnaście milionów, bo bez grosza przecież na te wyścigi nie pojechał.Nie znaleziono przy nim nic, pusty portfel.Ktoś mógł widzieć, że bierze forsę z kasy i zaczaić się na niego, korzystając z okazji.Nie wiemy jeszcze, w jakich okolicznościach otumanił go tym gazem, mógł to być ktoś znajomy, załatwił to podstępnie, może wcale nie zamierzał go zabić, tylko ogłuszyć i obrabować takiego otępiałego, jakoś się potem wyłgać z tego przed nim, twierdzić, że go pożegnał wcześniej i tak dalej.Taka ewentualność też istnieje.- Zaraz.Ale przywiózł tam dziewczynę i zostawił na lodzie.- Czyli musiała pojawić się ważna przyczyna, dla której nagle odjechał.Może zamierzał wrócić na przykład po godzinie?- Może przypomniał sobie jakiś interes.A może montował sobie alibi.Sam z tych wyścigów odjechał?- Nie, z jakimś facetem.- Mógł go znajomy poprosić o podrzucenie do taksówki, zdarza się.Kto to był ten jakiś?- Jeszcze nie wiemy.Tam jest okropna sytuacja, wszyscy się znają z twarzy, a rzadko kto z nazwiska.O ile wiem, dzisiaj tego faceta nie było i nikt go nie mógł palcem pokazać
[ Pobierz całość w formacie PDF ]