Science Fiction (40) lipiecc 2004

Podstrony

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.przeżył, ale do końca życia niedomagał.Zamek spinający okładki od dawna nie działał.Po- Tylko że w naszym przypadku.odczepieniu trzech klamerek ich oczom ukazała się- Zastosowałem ten sposób dziś po południu.Obaj pierwsza strona dzieła.nie żyją.- Xięga to yest kronika parafji św.Michała biskupa- A my się nie zaraziliśmy.Ciekawe dlaczego.roku 1497 od narodzenia Pana naszego zaczenta -zwłaszcza ja? odcyfrował lekarz.- Jeszcze zobaczymy - warknął Skórzewski.Widniał tam również akt erekcyjny kościoła, a dalejZabrzmiało to złowrogo, więc chrząknął i zmienił następowały spisy mieszkańców i notatki kolejnychtemat.proboszczów.Dni, miesiące, lata.Pożary, nieurodzaje,- Widziałem we wsi stary krzyż.napaści Tatarów.Rok 1570 wiosna tego lata przyszła- A owszem, stoi taki.pózno i była chłodna.- Na Mazowszu budowano je po epidemiach I nagle na kolejnych kartach zaczerniło się odcholery.Właśnie takie z podwójną belką.krzyżyków narysowanych na marginesach.Zgony,- U nas też jest taki zwyczaj.Ten krzyż jest bardzo dziesiątki zgonów.stary, stoi tu od wieków, ale to dębina, opiera się - Zaraza - mruknął Samuel.W połowie jednej zedziałaniu czasu.stron - ktoś nakreślił grubą czarną linię.Poniżej- A więc to znak jakiejś wcześniejszej zarazy? dorysowano- Hmm.Było tu kiedyś coś takiego.Poszukamy rano jeszcze jeden krzyżyk.w kronikach mojego rodu - obiecał.- Mam w komorze - Oraz ksiądz Piotr i 27 innych których imion niecałą skrzynię rozmaitych papierzysk.Tymczasem znamy spoczęli w Panu - odczytał lekarz.- Ktoś przybyłdobranoc.i zastał już tylko ciała.I nikogo żywego, kto byłby wLekarz z ociąganiem udał się do sypialni.Magda stanie je zidentyfikować.krzątała się wciąż przy jego łożu, nagrzewając pościel - A zatem zmarli wszyscy - mruknął Lisowskiszkandelą.Uśmiechnął się do niej z wdzięcznością, ale odwracając kartę, by cofnąć się do wcześniejszychchyba zle odczytała jego intencje, bo zaczerwieniła się i notatek.- Dwa tygodnie to trwało.spuściła głowę.�wczesny proboszcz, nim powaliła go zaraza, nieKilka minut pózniej spał ciężkim, kamiennym snem.znalazł więc czasu dla notowania spostrzeżeń.OpatrzyłLIPIEC 2004WIECZORNE DZWONYsakramentami i wyspowiadał wszystkich mieszkańców, burymi narzutami.Sprawdził temperaturę.Ponad 41ochrzcił dzieci, a nawet karczmarza Icka zdołał stopni.Obejrzał uważnie skórę pokrytą śluzem.Szkłoprzekonać do przyjęcia wiary katolickiej.Pod sam powiększające ujawniło siateczkę pękniętych żyłek.Alekoniec skreślił drżącą ręką jeszcze kilka słów: kropelki osocza przesączały się głównie przez pory.Mam dreszcze i ból gardła.A wiec zaczęło się.Gorączka krwotoczna? Nie miał z tym dotąd doCzemu na nas spada to brzemię? Rachmani nigdy - tu czynienia, ale to, co tu widział, nie bardzo mu pasowałozapiski się urywały.do opisów.- Dreszcze i ból gardła.- odczytał na głos doktor.- - Ki diabeł? - burknął rozezlony.Objawy podobne do naszych.Ale nie da się tego - Chorą krew przez skórę im wyrzuca - powiedziałpotwierdzić ze stuprocentową pewnością.uczenie Iwan.- Może by pijawki za uszami przystawić?- Minęło 320 lat - właściciel kroniki poskrobał się po - To tylko przyspieszy zgon - orzekł Skórzewski.-głowie.Ale gdyby zwiększyć pocenie się.Ostatnie wpisy księgi informowały, że trzej bracia - Dołożyć do pieca? - zaofiarował się chłop.Lisowscy wyruszyli walczyć w Powstaniu - Nie.Podamy im pilokarpiny.Styczniowym.Zaraz poniżej była informacja o Odszukał odpowiednią buteleczkę w sepeciku ilikwidacji parafii przez władze carskie i przymusowym naciągnął do strzykawki sporą dawkę.Zaaplikowałprzejściu całej ludności na prawosławie.pierwszej kobiecie.Preparat zadziałał po kilku- Dobrze, że majątku wam nie zabrali - powiedział minutach.Pojawiły się zlewne poty. Teraz trochę solilekarz.fizjologicznej" -ustalał w duchu kurację lekarz.- Zabrać zabrali - westchnął szlachcic.- Dwu braci - Rozpuść to w garnku z wodą - podał paczkępochowałem w Usolu, potem odbywałem katorgę w Iwanowi.kopalniach złota w górach Wierchojańskich.Dziesięć Do południa krzątali się przy chorych.%7ładen środeklat przykuty byłem do taczek - podciągnął rękawy mający zbió gorączkę nie zadziałał.Podanie specyfikupokazując głębokie blizny na nadgarstkach.- Ale też okazało się bez znaczenia, ł>owiem koło drugiejposzczęściło mi się.Trafiłem na bogatą żyłę.Dwa zaczęła się agonia.Mógł już tylko wstrzyknąć po dwiekilogramy samorodków ukryłem i gdy przyszła dawki morfiny dla złagodzenia cierpień i czekać naamnestia siedemdziesiątego piątego roku, wróciłem do nieuchronny koniec.Przeszedł na brzeg wyspy ikraju.Odkupiłem dwór od praporszczyka, który tu heliografem wysłał wyniki obserwacji.W zamianosiadł.I znowu jestem na swoim.nadano kilka słów otuchy.Zwłoki wywiezli o czwartej.- Niejedno pan przeżył - pokiwał głową Skórzewski.Jak się okazało, pod ich nieobecność koło wygasłego- Książkę by o tym napisać.I napiszę, jeśli żywy stosu przybyły jeszcze dwa ciała.wyjdę.- Nie wierzą w pańskie umiejętności, doktorze -- Rachmani - lekarz przypomniał sobie dziwne powiedział pomocnik.słowo z ostatniej notki umierającego proboszcza - co to - Albo wolą umierać w domu.A na to nie możemymoże znaczyć? pozwolić.- Nie wiem, ale jest takie powiedzenie.gdy ktoś - Co pan zamierza?głoduje albo się umartwia, mówią: pości jak - Zcisła kwarantanna.Wezwij dziedzica.Rachman".Spędzili wszystkich na środek wsi i ustawili w- Mam wrażenie, że to może być ważne.szereg.Wyszedł bardzo długi, bowiem lekarz zarządził,- Albo w gorączce napisał, co mu akurat przyszło do aby pomiędzy poszczególnymi ludzmi zostały odstępygłowy - gospodarz zamknął księgę i troskliwie zawinął po co najmniej pół arszyna.ją w papier.Lisowski przeszedł wzdłuż szeregu i policzyłwieśniaków.*** - Brakuje trzech - orzekł.- Policzyłeś tych, którzy umarli? - upewnił się naSkórzewski wszedł do lazaretu i aż go zatchnęło od wszelki wypadek lekarz.woni zepsutej krwi przenikającej przez maskę.Iwan - Co do jednego.Albo uciekli, albo leżą gdzieś pokrzątał się przy kuchni, gotując sagan wody.Coś chałupach.błysnęło mu na piersi w rozcięciu koszuli.Krzyżyk na - Myślę że wiem, dwa ciała spalono koło grobli,grubym rzemyku, duży, masywny, z polerowanego kordon ich zastrzelił.mosiądzu wyglądającego jak złoto.- A zeszłej nocy słychać było, że strzelali - uzupełnił- Czterech w nocy zachorowało - powiedział na Iwan.- Ale może nie do niego, tylko Rachmanawidok lekarza [ Pobierz całość w formacie PDF ]

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

bezglutenowo.pev.pl