Podstrony
- Strona startowa
- Fowler Christopher Siedemdziesišt siedem zegarów
- Christoppher A. Faraone, Laura K. McClure Prostitutes and Courtesans in the Ancient World (2006)
- Jacq Christian Œwietlisty Kamień 03 Paneb Ognik
- Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq Christian(1)
- Œwietlisty Kamień 03 Paneb Ognik Jacq Christian
- Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq Christian
- Œwietlisty Kamień 01 Nefer Milczek Jacq Christian
- Arct Bohdan Cena Zycia (2)
- Pullman Philip Mroczne materie 2 Magiczny nóż
- 09 Przetworniki Ac Dc I Dc Ac (2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- windykator.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Koroner byÅ‚ z ciebie bardzo zadowolony.- Nie chcÄ™, żeby ktokolwiek byÅ‚ ze mnie zadowolony - denerwowaÅ‚a siÄ™ Tuppence.- Nie podoba mi siÄ™, że stary Izaak zostaÅ‚ ogÅ‚uszony i zamordowany.- Może ktoÅ› miaÅ‚ z nim na pieÅ„ku - podsunÄ…Å‚ Tommy.- Ale dlaczego? - spytaÅ‚a Tuppence.- Nie wiem - przyznaÅ‚ Tommy.- Ani ja - stwierdziÅ‚a Tuppence.- Zastanawiam siÄ™, czy ma to coÅ› wspólnego z nami.- Czy masz na myÅ›li.co ty masz na myÅ›li, Tuppence?- Doskonale wiesz.To.to miejsce.Nasz dom.Nasz Å›liczny nowy dom.Ogród i caÅ‚Ä… resztÄ™.To jakby.czy nie jest to odpowiednie miejsce dla nas? Tak przecież myÅ›leliÅ›my.- Nadal tak uważam.- Tak.Masz chyba wiÄ™cej nadziei niż ja.Ja mam niemiÅ‚e wrażenie, że jest tu coÅ›.coÅ› bardzo zÅ‚ego.CoÅ›, co pozostaÅ‚o z przeszÅ‚oÅ›ci.- Tylko nie powtarzaj tego znowu - rzuciÅ‚ Tommy.- Czego?- Tych dwóch słów.Tuppence Å›ciszyÅ‚a gÅ‚os.PodeszÅ‚a blisko do Tommy'ego i powiedziaÅ‚a prosto w jego ucho:- Mary Jordan?- Tak, o tym wÅ‚aÅ›nie myÅ›laÅ‚em.- Tak jak ja.Ale co to może mieć wspólnego z teraźniejszoÅ›ciÄ…? Jakie znaczenie może mieć przeÂszÅ‚ość? Nie powinna mieć nic wspólnego z tym, co dzieje siÄ™ teraz.- PrzeszÅ‚ość nie powinna wpÅ‚ywać na teraźniejszość, czy o to ci chodzi? Ale wpÅ‚ywa.WpÅ‚ywa, i to w dziÂwaczny sposób, który nawet nie przyszedÅ‚by ci do gÅ‚owy.To znaczy nie pomyÅ›laÅ‚abyÅ›, że to może siÄ™ stać.- To znaczy, że wiele dzieje siÄ™ wÅ‚aÅ›nie z powodu tego, co wydarzyÅ‚o siÄ™ w przeszÅ‚oÅ›ci?- Tak.To jak dÅ‚ugi Å‚aÅ„cuch, zÅ‚ożony z pustych kółek, a od czasu do czasu trafia siÄ™ ogniwo.- Jane Finn i caÅ‚a reszta.Tak jak Jane Finn w naÂszych przygodach, kiedy byliÅ›my mÅ‚odzi, ponieważ praÂgnÄ™liÅ›my przygód.- I mieliÅ›my je - powiedziaÅ‚ Tommy.- Czasami spoglÄ…dam w przeszÅ‚ość i dziwiÄ™ siÄ™, jak udaÅ‚o nam siÄ™ ujść z życiem.- A potem.PamiÄ™tasz, kiedy zaÅ‚ożyliÅ›my spółkÄ™ i udawaliÅ›my detektywów.- Och.to dopiero byÅ‚a zabawa - stwierdziÅ‚ Tommy.- Czy pamiÄ™tasz.- Nie - przerwaÅ‚a mu Tuppence.- Nie mam ochoty pamiÄ™tać.Nie chcÄ™ rozmyÅ›lać o przeszÅ‚oÅ›ci, chyba że.że traktuje siÄ™ jÄ… jako przygotowanie do przyszÅ‚oÅ›ci.W każdym razie, nabraliÅ›my wtedy wprawy.A potem trafiÅ‚a nam siÄ™ nastÄ™pna sprawa.- Aha.Pani Blenkinsop, prawda?Tuppence rozeÅ›miaÅ‚a siÄ™.- Tak.Pani Blenkinsop.Nigdy nie zapomnÄ™ chwili, kiedy weszÅ‚am do pokoju i zobaczyÅ‚am, że ty tam siedzisz.- Ależ miaÅ‚aÅ› nerwy, że zrobiÅ‚aÅ› to, co zrobiÅ‚aÅ›: przesunęłaÅ› szafÄ™, czy co to byÅ‚o, i podsÅ‚uchaÅ‚aÅ› mojÄ… rozmowÄ™ z panem Jak-Mu-Tam.A potem.- A potem pani Blenkinsop - powiedziaÅ‚a Tuppence.Znów siÄ™ zaÅ›miaÅ‚a.- N czy M lub “GÄ…ska gÄ™siarka".- Ale ty nie.- Tommy zawahaÅ‚ siÄ™ - nie wierzysz, że to wszystko byÅ‚o tylko przygotowaniem do tego, co dzieje siÄ™ teraz?- W pewnym sensie byÅ‚o - potwierdziÅ‚a Tuppence.- To znaczy, na przykÅ‚ad pan Robinson nic powiedziaÅ‚by ci tego, co powiedziaÅ‚, gdyby nie miaÅ‚ na uwadze tych wszystkich spraw.No i mnie.- Ciebie przede wszystkim.- Lecz teraz wszystko siÄ™ zmieniÅ‚o.To znaczy po tym, co siÄ™ staÅ‚o.Izaak.Martwy.Uderzony w gÅ‚owÄ™.W samym Å›rodku naszego ogrodu.- Nie myÅ›lisz chyba, że to wiąże siÄ™ z.- Trudno tak nie myÅ›leć.O to wÅ‚aÅ›nie mi chodzi.Nie prowadzimy już Å›ledztwa, by rozwikÅ‚ać detektywistycznÄ… zagadkÄ™.Nie zajmujemy siÄ™ odkrywaniem przeszÅ‚oÅ›ci i przyczyn, dla których dawno temu ktoÅ› umarÅ‚.Teraz to sprawa osobista.Bardzo osobista.Przecież biedÂny stary Izaak nie żyje.- ByÅ‚ bardzo stary i to może wpÅ‚ynęło na jego Å›mierć.- Nie zgodzÄ™ siÄ™ z tobÄ… po tym, jak rano wysÅ‚uchaÅ‚am zeznaÅ„ lekarza sadowego.KtoÅ› chciaÅ‚ go zabić.Dlaczego?- Dlaczego nie chcieli zabić nas, skoro to ma coÅ› wspólnego z nami? - spytaÅ‚ Tommy.- Może i tego spróbujÄ….MógÅ‚ nam coÅ› powiedzieć.Może zamierzaÅ‚ to zrobić.Może zagroziÅ‚ komuÅ›, że porozmawia z nami i zdradzi, co wie o dziewczynie albo o którymÅ› z Parkinsonów.Albo.albo coÅ› o tej aferze szpiegowskiej z tysiÄ…c dziewięćset czternastego.O sprzedanych tajemniÂcach.Wówczas ktoÅ› musiaÅ‚by go uciszyć.Lecz gdyby nie pracowaÅ‚ u nas, nie zadawaÅ‚by pytaÅ„ i nie usiÅ‚owaÅ‚ odkryć prawdy, wiÄ™c nie doszÅ‚oby do tego.- Nic przesadzaj.- Nie przesadzam.I nie robiÄ™ tego dla zabawy.To już nie jest zabawa.Teraz zajmujemy siÄ™ czymÅ› zupeÅ‚nie innym, Tommy.Polujemy na mordercÄ™.Kogo dokÅ‚adnie? OczywiÂÅ›cie, jeszcze nie wiemy, ale dowiemy siÄ™ wkrótce.Nie chodzi o przeszÅ‚ość.To dzieje siÄ™ teraz, Izaak zginÄ…Å‚ zaledwie kilka dni temu, sześć dokÅ‚adnie.To teraźniejszość.Dzieje siÄ™ tutaj i Å‚Ä…czy siÄ™ z nami i z tym domem.Musimy dowiedzieć siÄ™ i zrobimy to.Nie wiem jak.ale musimy przeÅ›ledzić wszyÂstkie wskazówki.CzujÄ™ siÄ™ jak pies z nosem przy ziemi, idÄ…cy za tropem.Ja zbadam wszystko na miejscu, a ty bÄ™Âdziesz psem myÅ›liwskim - zbadasz inne rejony.Tak, jak do tej pory.Zbierzesz informacje.Twoje, jak to nazywasz, badania, zostanÄ… zakoÅ„czone.MuszÄ… być gdzieÅ› ludzie, którzy coÅ› wiedzÄ…, może nie z wÅ‚asnego doÅ›wiadczenia, ale z opowiadaÅ„.Ludzie, którzy sÅ‚yszeli różne historie.Plotki.- Tuppence, nie możesz przecież wierzyć, że mamy jakÄ…kolwiek szansÄ™.- Ale ja wierzÄ™ - przerwaÅ‚a Tuppence.- Nie wiem jak, w jaki sposób, lecz wierzÄ™, że kiedy raz wpadniesz na naprawdÄ™ przekonujÄ…cy pomysÅ‚, kiedy coÅ›, co wiesz, jest czarne, zÅ‚e, zÅ‚owrogie.a uderzenie Izaaka w gÅ‚owÄ™ byÅ‚o czarne i zÅ‚e.- urwaÅ‚a.- Możemy zmienić nazwÄ™ domu - podsunÄ…Å‚ Tommy.- O co ci chodzi? Mamy nazwać go Jaskółczym Gniazdem?Nad ich gÅ‚owami przeleciaÅ‚o stadko ptaków.TuppenÂce odwróciÅ‚a siÄ™ i spojrzaÅ‚a w tyÅ‚ na bramÄ™ ogrodowÄ….- KiedyÅ› dom nazywaÅ‚ siÄ™ Jaskółcze Gniazdo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]