Podstrony
- Strona startowa
- Piotr Neil Gawronski InterBase dla delfinow
- Czarnecki Piotr Koncepcja umyslu w filozofii De
- Matywiecki Piotr Twarz Tuwima
- Czarnecki Piotr Koncepcja umyslu . (2)
- Barbara Szacka Wstep do Socjologii
- Socjologia Piotr Sztompka, Marek K. (forma txt)
- Piotr Sztompka Socjologia (1)
- Kirch O, Dawson T Linux. Podręcznik administratora sieci
- Alistair Maclean Szatanski Wirus poprawiony
- Carey Jacqueline [ Dziedzictwo Kusziela 02] Wybranka Kusziela
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- windykator.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. I dopiero w takim wÅ‚asnym, skonstruowanym przez nas zwierciadle spoÅ‚ecznym przeglÄ…damy siÄ™, budujÄ…c wÅ‚asnÄ… jazÅ„¹. Ludzie starajÄ… siÄ™ wyglÄ…dać w tym spoÅ‚ecznym zwierciadle dobrze, ponieważ wysoka samoocena przynosi im satysfakcjÄ™, a niska przykrość. I dlatego takÄ… wagÄ™ przywiÄ…zujÄ… do spoÅ‚ecznego odbioru swojej osoby i swoich dziaÅ‚aÅ„. Dlatego starajÄ… siÄ™ to, co robiÄ…, podporzÄ…dkować oczekiwaniom widowni, tak jak te oczekiwania sobie wyobrażajÄ…. StarajÄ… siÄ™ ksztaÅ‚tować swoje dziaÅ‚ania, wyczuwajÄ…c, co inni, a zwÅ‚aszcza istotni inniº, o nich myÅ›lÄ…. Jedni sÄ… w tym lepsi, inni gorsi, tak jak aktorzy na scenie, gdzie jedni majÄ… kontakt z widowniÄ…, a inni grajÄ… w próżniÄ™. Ale i jedni, i drudzy starajÄ… siÄ™ widowniÄ™ zadowolić, otrzymać oklaski i kwiaty. SÄ… autorzy, którzy twierdzÄ…, że takie dążenie do zdobycia wysokiej samooceny jest podstawowÄ… motywacjÄ…, jaka kieruje dziaÅ‚aniami ludzi. Spotykamy tu jeszcze jeden model czÅ‚owieka: po homo economi cus, homo socius, homo politicus, homo reciprocus homo reflectans. Raz uksztaÅ‚towana jazÅ„ odzwierciedlona uruchamia ciekawy mechanizm samorealizujÄ…cej siÄ™ prognozy. Jeżeli mam o sobie bardzo dobre mniemanie, jestem pewny siebie, asertywny, Å‚atwo 59nawiÄ…zujÄ™ interakcje, mam szansÄ™ zyskania sympatii i uznania innych, co podwyższa jeszcze mojÄ… samoocenÄ™. Biznesmen z przedziaÅ‚u kolejowego z każdym udanym podbojem jest coraz bardziej pewny swojej wartoÅ›ci. I tym Å‚atwiej idÄ… mu dalsze podboje. OczywiÅ›cie, do pewnej granicy, gdy nadmierna, nierealistycznie wysoka samoocena przeradza siÄ™ w zarozumialstwo, bezczelność, agresywne chamstwo, brutalnÄ… butÄ™ i prÄ™dzej czy pózniej wywoÅ‚uje korygujÄ…cÄ… reakcjÄ™ bumerangowÄ…º u audytoriów spoÅ‚ecznych. Odwrotnie, ten nieÅ›miaÅ‚y urzÄ™dnik z magistratu, o niskiej samoocenie, zamkniÄ™ty w sobie, każdÄ… rezygnacjÄ™ z nawiÄ…zania kontaktu traktuje już z góry jako kolejnÄ… porażkÄ™, odbiera tym samym sobie szansÄ™ miÅ‚ej znajomoÅ›ci, która mogÅ‚aby poprawić jego wizerunek we wÅ‚asnych oczach, samym wyglÄ…dem, jÄ™zykiem ciaÅ‚aº budzi u innych politowanie i pogarsza coraz bardziej swojÄ… jazÅ„ odzwierciedlonÄ…. Przerwać ten Å‚aÅ„cuch może nawet pojedynczy sygnaÅ‚ uznania, szacunku, sympatii, który inicjuje proces rekonstrukcji jazni. 7 C. H. Cooley, Human NaturÄ™ and the Social Order, New York 1964 [1902]: Schocken Books. CHARLES H. COOLEY (1864 1929) Jeden z twórców socjologii amerykaÅ„skiej, reprezentujÄ…cy typowe dla niej zainteresowania mikrosocjologiczne, na pograniczu psychologii spoÅ‚ecznej. PozostawiÅ‚ trzy ważne dzieÅ‚a: Natura ludzka i porzÄ…dek spoÅ‚eczny (1902), Organizacja spoÅ‚eczna (1909), Proces spoÅ‚eczny (1918), Za centralny problem socjologii uważaÅ‚ relacjÄ™ jednostki i spoÅ‚eaeÅ„stwa. Oba rodzaje bytów sÄ… nierozdzielne, stanowiÄ… aspekty jednej rzeczywistoÅ›ci. Jednostka i spoÅ‚eczeÅ„stwo to narodzone równoczeÅ›nie blizniÄ™taº pisze Cooley. Nie ma spoÅ‚eaeÅ„stwa poza wyobrażeniami ludzi, nie ma jednostek, które nie byÅ‚yby ksztaÅ‚towane przez spoÅ‚eczeÅ„stwo. Ta jedność wytwarza siÄ™ w procesach interakcji i komunikacji miÄ™dzyludzkiej. Ewolucja form komunikacji, od gestu i jÄ™zyka dalaº, przez jÄ™zyk mówiony, pismo, aż po druk to najważniejszy aspekt rozwoju spoÅ‚ecznego. Jednostka ludzka staje siÄ™ w peÅ‚ni czÅ‚owiekiem, dopiero gdy uksztaÅ‚tuje swojÄ… jazÅ„, refleksyjne przekonanie o sobie samym. JazÅ„ tworzy siÄ™ przez interpretacjÄ™ opinii, orientacji, postaw innych ludzi wyrażanych pod adresem jednostki. Jednostka przeglÄ…da siÄ™ jakby w zwierciadle innych, obserwujÄ…c reakcje innych na swoje czyny. Gdy sÄ… pozytywne (a dokÅ‚adniej, gdy odczytuje je jako pozytywne), jej samoocena poprawia siÄ™, gdy zaÅ› sÄ… negatywne (lub lepiej: postrzegane jako negatywne), samoocena ulega obniżeniu. UksztaÅ‚towana jazÅ„ odzwierciedlona jest zródÅ‚em konformistycznego postÄ™powania, gdyż speÅ‚nienie oczekiwaÅ„ spoÅ‚ecznych prowadzi do pozytywnych reakcji, a tym samym wysokiej samooceny. Jestem tym, co sÄ…dzÄ™, że ty sÄ…dzisz o mnie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]