Podstrony
- Strona startowa
- c5 9aw. Jan Od Krzy c5 bca Dzie c5 82a
- 0199291454.Oxford.University.Press.USA.Values.and.Virtues.Aristotelianism.in.Contemporary.Ethics.Jan.2007
- Jan Filip Vybrane kapitoly ke studiu ustavniho prava pdf
- Herrmann Hors Jan Pawel II zlapany za slowo
- Herrmann Horst Jan Pawel II zlapany za slowo
- Dlugosz Jan Roczniki VII VIII
- Gaiman Neil Amerykanscy Bogowie
- Cook Robin Zaraza (2)
- Jak nie zostac spamerem (spam, spamowanie, ustawa o ochronie danych osobowych, ochrona danych) (2)
- Dolega Mostowicz T. Kariera Nikodema Dyzmy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- plazow.keep.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I jak płomień wszystkie poruszenia i wybuchy wpowietrzu rozpalonym sprawia dlatego, by je wciągnąć do środka swej sfery, tak i wszystkiete poruszenia Boga są ciągłym staraniem, by porwać duszę jak najgłębiej w siebie.Lecz jakpowietrza pozostającego w swej sferze nie może ogień pochłonąć, tak również, chociaż teporuszenia Ducha Świętego są najskuteczniejsze, by pogrążyć duszę w najwyższej chwale,jednak nie dokonują tego, aż przyjdzie czas, gdy dusza wyjdzie z sfery powietrza, tj.z życiacielesnego, by mogła wejść w ośrodek duchowy doskonałego życia w Chrystusie.11.Należy jednak zaznaczyć, że te poruszenia są raczej poruszeniami duszy niż Boga, gdyżBóg się nie porusza.Te widzenia chwały, jakie dusza otrzymuje, są stałe, doskonałe i ciągłe,w pełnym spokoju w Bogu.To również będzie miała dusza w przyszłym życiu, lecz już bezżadnej większej czy mniejszej zmiany i bez następstwa poruszeń.Wtedy ujrzy dusza jasno, żechoć wydawało się jej tu, (s.763) iż Bóg się poruszał w niej, jednak sam w sobie się nieporusza, tak jak ogień nie porusza się w swej sferze; i że ona nie będąc jeszcze doskonała wchwale, miała owe poruszenia i wybuchy płomieni w odczuciu chwały.12.Przez to, co już powiedzieliśmy i co dalej powiemy, jaśniej się zrozumie, jak wielka jestwzniosłość odblasków tych pochodni, o których mówimy.Te odblaski bowiem inaczejnazywają się zaćmieniami.Zaciemniać zaś coś, jest to to samo, co osłaniać cieniem; a osłaniać cieniem, to bronić kogoś,sprzyjać mu i świadczyć mu łaski; gdyż okrycie cieniem jest znakiem, że osoba, do której tencień należy, jest blisko do pomocy i obrony.Dlatego tę wielką łaskę poczęcia Syna Bożego,jaką Bóg dał Najświętszej Pannie Maryi, nazwał archanioł Gabriel zaćmieniem Ducha542Świętego, mówiąc: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego Cię zaciemni" (Łk 1,35).13.Dla lepszego zrozumienia, jak powstaje ten cień Boga, zaćmienie albo owe odblaski, gdyżto jest jedno i to samo, należy zważyć, że każda rzecz ma i rzuca cień według swego kształtu iwłaściwości.Jeśli rzecz jest zwarta i ciemna, rzuca cień ciemny, lecz jeśli jest jasna iprzejrzysta, rzuca cień jasny i delikatny.Cień więc jednego mroku będzie drugim mrokiemwedług jego kształtu, a cień jednego światła będzie drugim światłem, według kształtu tegoświatła.14.Ponieważ zaś doskonałości i przymioty Boga są promiennymi i rozpalonymipochodniami, i będąc tak blisko duszy, jak to mówiliśmy, nie mogą nie dotknąć jej swymicieniami, a cienie te muszą być jasne i promienne, stosownie do właściwości pochodni, któreje rzucają, więc cienie te będą odblaskami.A zatem cień, który rzuca na duszę pochodniapiękności Boga, będzie też pięknością odpowiednią do kształtu i właściwości piękna Bożego;cień, który rzuca moc Boża, będzie również mocą, odpowiednią do Bożej mocy; cień, któryrzuca mądrość Boża, będzie także mądrością Boga, na kształt Bożej mądrości.Podobnerównież będą cienie innych pochodni lub raczej, by się lepiej wyrazić, będzie w tym cieniu tasama mądrość, to samo piękno i ta sama moc Boga w cieniu.Dusza jednak nie może tegocałkowicie pojąć.W cieniu tym, będącym odpowiednim do formy i właściwości Boga, czylido samego Boga, poznaje dusza jasno wzniosłość Boga.15.O, jakżeż więc wzniosie są te cienie, które wielkością swych doskonałości i przymiotówDuch Święty rzuca na ową duszę, będąc tak blisko niej, że nie tylko dotyka ją cieniami, leczjest z nią złączony (s.764) w tych cieniach i odblaskach, a ona w każdym z nich poznaje ismakuje Boga, według Jego właściwości i przymiotów w każdym z tych cieni! Poznaje tu ismakuje potęgę Bożą w cieniu Jego potęgi, mądrość Bożą poznaje i smakuje w cieniumądrości Boga, nieskończoną dobroć Boga poznaje i smakuje w jej cieniu, który rzuca na niąta dobroć nieskończona itd.Na koniec zaznaje chwały Boga w cieniu chwały, który daje jejpoznać właściwości i formę chwały Boga.Wszystko to dzieje się w jasnych i rozpalonychcieniach tych jasnych i płonących pochodni, które istnieją razem w jednej pochodni jednegoprostego bytu Boga, oświecającego ją obecnie tymi wszystkimi sposobami.16.O, co odczuwa i czego doświadcza dusza dostępując udziału w poznaniu tej postaci, którąwidział Ezechiel jako istotę żywą o czterech twarzach i jako krąg o czterech kotach! Coodczuwa ona widząc spojrzenie jego jakby węgle rozżarzone, jak spojrzenie pochodni ioglądając krąg, którym jest mądrość Boga, pełny oczu zewnątrz i wewnątrz, jakimi sąpoznania Boże i odblaski Jego doskonałości.I odczuwa w swym duchu ten odgłos, któryczyniło Jego przejście, a który byt jakby głosem mnóstwa i głosem wojska, co oznaczanieskończone wielkości Boga, jakie tu dusza poznaje z osobna w jednym tylko oddźwiękuJego przejścia przez nią
[ Pobierz całość w formacie PDF ]