Podstrony
- Strona startowa
- Qi Gong Scott Baker Chi Kung in Wing Chun Kung Fu (2)
- Mary Joe Tate Critical Companion to F. Scott Fitzgerald, A Literary Reference to His Life And Work (2007)
- Scott S. Ellis Madame Vieux Carré, The French Quarter in the Twentieth Century (2009)
- Carter Scott Cherie Jesli milosc jest gra
- Scott Justin Poscig na oceanie (SCAN dal 805
- Smith Scott Prosty Plan (SCAN dal 924)
- Cherie Carter Scott Jesli milos
- Brooks Terry Kapitan Hak
- Żuławski Jerzy Na srebrnym globie
- Lem Stanisław Ratujmy kosmos i inne opowiadania
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- windykator.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Narzekała nieustannie, że nikt przy zdrowych zmysłach nie urodziłby się kobietą, gdyby tylko miał jakiś wybór.Ale nie było żadnego wyboru.Małżeństwo to tylko pułapka, jaką mężczyźni zastawiają na kobiety, dając im parę minut rozkoszy za całe życie harówki.Klnę się na Boga, że gdyby nie mój mały Hiramek, rzuciłabym drania na dobre.To dla ciebie zostanę, mój malutki, ponieważ gdybym odeszła, wyrósłbyś na takiego drania jak ten twój ojciec z brzuchem wielkim od piwa.A przyjaciele? Jacy przyjaciele mogli się zjawić, gdy dobry tatuś pił wódę i bił pasem każdego, kogo tylko złapał?Czytam.To właśnie robię.Książę i żebrak, Jankes na dworze króla Artura, Duma i uprzedzenie.Światy w światach, wszystkie takie śliczne, eleganckie i zabawne jak diabli.Przyjaciele Rodziny.Może warto spróbować.Hiram dotarł do windy i zjechał osiemnaście pięter w dół, na poziom rozrywkowy.Przyjaciół Rodziny znalazł w całkiem sporym pomieszczeniu z alkoholem po jednej stronie i z wodą sodową po drugiej.Zdziwił się, że powróciła nazwa “woda sodowa".Podszedł do stołu i poprosił kobietę o coca-colę.- Ile filiżanek kawy dziś pan wypił? - spytała.- Trzy.- Przykro mi, ale nie mogę panu podać napoju z kofeiną.Mogę zaproponować sprite'a?- Nie może pani - odparł Hiram, zaciskając zęby.- Za bardzo nas niańczą.- Tak samo uważam - odezwała się kobieta ze sprite'em w ręku.- Chronią nas, chronią i chronią, i na co to wszystko? Ludzie i tak umierają.- Podejrzewałem to - odparł Hiram, uśmiechając się z wysiłkiem.Nie był pewien, czy jego żart wyda się zabawny, czy tylko sarkastyczny.Chyba zabawny.Kobieta roześmiała się.- Zabawny pan jest - powiedziała.- Czym się pan zajmuje? ·- Byłem kiedyś wykładowcą literatury w Princeton.- Ale jak może pan mieszkać tutaj i pracować tam? Wzruszył ramionami.- Nie pracuję tam.Powiedziałem: byłem.Kiedy wprowadzili te nowe wykłady przez telewizję, miałem za mało studentów.Nie jestem osobowością telewizyjną.- Niewielu z nas jest - odpowiedziała z mądrą miną.Kiwnęła głową i uśmiechnęła się.- Och, tęsknię za dawnymi czasami.Kiedy brzydcy mężczyźni, tacy jak David Brinkley, mogli czytać wiadomości.- Pamięta pani Brinkleya?- Szczerze mówiąc, nie - odparła ze śmiechem.- Matka mi o nim opowiadała.Hiram przyjrzał się jej z uznaniem.Nos niezbyt prosty, rzeczywiście, ale to chyba jedyne, co by jej przeszkadzało w telewizji.Miły głos.Ładna twarz.Ciało.Położyła dłoń na jego udzie.- Co dzisiaj robisz? - spytała.- Oglądam telewizję- skrzywił się.- Naprawdę? A co masz?- Sarę Wynn.Pisnęła z radości.- To cudownie! Musimy być pokrewnymi duszami! Ja też mamSara Wynn!Hiram spróbował się uśmiechnąć.- Czy mogę wstąpić do twojego mieszkania?Sygnał zagrożenia.Dłoń na udzie.Zaproszenie do mieszkania.Seks.-Nie.- Dlaczego nie?Hiram przypomniał sobie, że aby pozbyć się telewizji, musi wykazać, że nie jest samotny.A ułożenie sobie życia seksualnego.to znaczy rozpoczęcie życia seksualnego, na pewno pozwoli na zmianę tych przeklętych profili.- Chodźmy - powiedział i bez większych ceregieli zostawił Przyjaciół Rodziny.W mieszkaniu natychmiast zdjęła buty, bluzkę i usiadła na staromodnej sofie przed telewizorem.- Ojej - powiedziała.- Tyle książek.Naprawdę jesteś profesorem, co?- Owszem - przyznał, wyczuwając, że następny ruch należy do niego.Tyle że nie miał pojęcia, co właściwie powinien zrobić.Przypomniał sobie swoją jedyną niezręczną próbę seksu, kiedy miał (ile) trzynaście? (nie) czternaście lat, a dziewczyna piętnaście i robiła to dla kawału.Poszła z nim wzdłuż koryta strumienia (wtedy były jeszcze strumienie i otwarty teren), nagle zatrzymała się i odpięła mu spodnie (wtedy były jeszcze zaniki błyskawiczne), ale skończył, zanim ona jeszcze porządnie zaczęła.Więc zrezygnowała niechętnie, zabrała jego spodnie i uciekła.Miała na imię Diana.Wrócił do domu bez spodni i nie potrafił sensownie wyjaśnić tego matce
[ Pobierz całość w formacie PDF ]