Podstrony
- Strona startowa
- Psychosis and Spirituality Consolidating the New Paradigm ed by Isabel Clarke 2nd Edn (2010)
- 101 Activities For Teaching Creativity And Problem Solving Arthur VanGundy
- Doyle Arthur Conan Przygody Sherlocka Holmesa (2)
- Susan C. W. Abbotson Critical Companion to Arthur Mi
- Kosmiczne miasta w epoce kamien
- Dick Philip K Kosmiczne Marionetki
- 01 Szpital kosmiczny
- Norton Andre Gwiazdzista odyseja
- Long Julie Anne Siostry Holt 02 Urocza i nieznoÂśna
- Kossakowska Maja Lidia Siewca Wiatru.WHITE
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- degrassi.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ich wielkość była znormalizowana, pasował więc do nich zero-obrotowy klucz, który Poole miał ze sobą.Wewnętrzny mechanizm sprężynowy narzędzia pochłaniał kontrakcję odkręcanych śrub.Dzięki temu osoba posługująca się kluczem w próżni nie była obracana w kierunku przeciwnym do odkręcanej śruby.Cztery nakrętki ustąpiły bez problemów i Poole umieścił je ostrożnie w bocznej kieszeni skafandra.(W przyszłości - wedle niektórych prognoz - Ziemia otoczona będzie pierścieniami podobnymi do pierścieni Saturna.Pierścienie owe powstaną ze śrub, nakrętek i narzędzi, które uciekły w przestrzeń nieuważnym orbitalnym budowniczym).Metalowa pokrywa była lepka od mrozu i Poole przez chwilę obawiał się, czy nie przywarła do całej konstrukcji.Jednak po kilku niezbyt mocnych szarpnięciach pokrywa puściła.Przyczepił ją wielkim, “krokodylim” spinaczem do podstawy anteny.Teraz miał przed sobą obwody elektroniczne podzespołu AE-35.Sam podzespół był cienką płytką wielkości kartki pocztowej, którą umieszczono w szczelinie o odpowiednich rozmiarach.Element utrzymywały na miejscu dwa zatrzaski.Z przodu znajdował się uchwyt umożliwiający wysunięcie płytki.AE-35 ciągle pracował, przesyłając do anteny impulsy, które utrzymywały ją w jednej linii z Ziemią.Jeśli Poole wyciągnie teraz podzespół, sterowanie anteną zostanie przerwane i dysk odwróci się do pozycji neutralnej - zero-azymutowej - wzdłuż osi “Odkrywcy”.Byłoby to bardzo niebezpieczne, szczególnie dla niego, ponieważ dysk mógł uderzyć go podczas obrotu.Aby uniknąć tego zagrożenia, należało jedynie odciąć zasilanie od systemu sterowania.Antena nie poruszy się, chyba że Poole sam w nią uderzy.Przez kilka minut potrzebnych na wymianę podzespołu nie istniało prawdopodobieństwo utraty kontaktu z Ziemią.W tak krótkim przedziale czasowym Ziemia nie zmieni w znaczący sposób swojego położenia w stosunku do gwiazd.- Hal - zawołał przez radio Poole - za chwilę będę wymieniał podzespoły.Wyłącz zasilanie sterowania anteną.- Zasilanie sterowania anteną wyłączone - odpowiedział Hal.- W porządku.Wymieniani podzespół.Płytka wysunęła się ze szczeliny bez trudności, nie zablokowała jej żadna z kilkudziesięciu zatrzaskowych wtyczek.Po upływie minuty na miejscu znalazł się zapasowy podzespół.Poole wolał jednak nie ryzykować.Odepchnął się od zawieszenia anteny, na wypadek gdyby dysk oszalał po ponownym włączeniu zasilania.Kiedy znalazł się w bezpiecznej odległości, zawołał do Hala:- Nowy podzespół powinien działać.Włącz zasilanie.- Zasilanie włączone - odpowiedział komputer.Antena pozostała na miejscu.- Przeprowadź testowanie.Przez skomplikowane obwody podzespołu popłyną mikroimpulsy, testujące ewentualne uszkodzenia, sprawdzające tysiące komponentów i ich tolerancje.Zanim płytka opuściła producenta, przeprowadzono dziesiątki takich testów, miało to jednak miejsce dwa lata i pół miliarda mil temu.Często wydawało się niemożliwe, żeby wytwory współczesnej elektroniki ulegały awariom, niestety rzeczywistość uczyła czegoś wręcz przeciwnego.- Obwód w pełni sprawny - zameldował Hal po dziesięciu sekundach, przez które przeprowadził tyle badań, ile mogłaby wykonać mała armia inspektorów nadzoru.- W porządku - odpowiedział zadowolony Poole.- Zamykam pokrywę.Ostatnia część każdej operacji poza statkiem okazywała się często najniebezpieczniejsza.PO zakończeniu pracy - kiedy w zasadzie pozostawało sprzątanie i powrót do macierzystego pojazdu - popełniano najwięcej błędów.Jednak Frank Poole nie byłby członkiem załogi “Odkrywcy”, gdyby nie można było polegać na jego roztropności i rozwadze.Nie spieszył się, mimo to jedna z nakrętek poszybowała w przestrzeń.Zdołał ją jednak złapać, zanim przebyła więcej niż kilka stóp.Piętnaście minut później wjeżdżał do garażu kosmicznego przekonany, że wykonał pracę, której nie trzeba będzie poprawiać.Niestety, bardzo się mylił.23.DIAGNOZA- Czy chcesz powiedzieć - wykrzyknął Frank Poole bardziej zdziwiony niż poirytowany - że wykonałem całą tę robotę na próżno?- Na to wygląda - powiedział Bowman.- Podzespół działa bez zarzutu.Nawet przy dwustuprocentowym przeciążeniu nie ma żadnych wskazań co do usterek.Dwaj mężczyźni stali w niewielkim pomieszczeniu laboratoryjno-warsztatowym znajdującym się w wirówce.Kabina ta, bardziej niż garaż, nadawała się do wykonywania drobnych napraw i badań.Nie istniało tutaj niebezpieczeństwo spotkań z gorącymi drobinami cyny lutowniczej, unoszonymi przez prądy powietrzne, czy zagubienia małych narzędzi, które właśnie postanowiły wejść na orbitę.Takie rzeczy zdarzały się w pozbawionym ciążenia garażu.Cienka płytka podzespołu AE-35 leżała na stole pod silnym powiększającym szkłem.Bowman podłączył ją do standardowego zestawu kolorowych kabli, prowadzących do automatycznego zespołu testującego, który nie był większy od zwykłego biurowego komputera.Chcąc przetestować dowolny element, należało - po podłączeniu go do zespołu - wsunąć odpowiednią dyskietkę z biblioteki “usterkowania” i nacisnąć klawisz.Dokładne umiejscowienie uszkodzenia pojawiało się na małym monitorze wraz z zalecanymi czynnościami naprawczymi.- Spróbuj sam - powiedział lekko poirytowany Bowman.Poole przełączył przycisk WYBÓR PRZECIĄŻENIA na X-2 i nacisnął klawisz TESTOWANIE.Na ekranie od razu pojawił się napis: PODZESPÓŁ SPRAWNY.- Możemy przeciążać go aż do spalenia - po wiedział - ale to niczego nie udowadnia.Czy coś ci przychodzi do głowy?- Wewnętrzne prognozowanie usterek Hala mogło się pomylić.- Bardziej prawdopodobne jest, że popsuła się nasza instalacja testująca.W każdym razie lepiej dmuchać na zimne.Dobrze, że wymieniliśmy ten podzespół, nawet jeśli istniał tylko cień wątpliwości.Bowman rozłączył płytkę i ustawił ją pod światło.Częściowo przezroczysty materiał przecinały siatki skomplikowanych połączeń.Wszędzie znajdowały się plamki ledwo widocznych mikrokomponentów, nadające płytce wygląd abstrakcyjnego dzieła sztuki.- Nie wolno nam ryzykować, to nasze jedyne połączenie z Ziemią.Oznaczę płytkę jako “niegwarantowaną” i umieszczę w składzie odrzutów.Niech się martwią nią po naszym powrocie do domu.Zmartwienia miały zacząć się jednak znacznie wcześniej - już podczas następnego połączenia z Ziemią.- X-ray-Delta-Jeden, mówi Kontrola Lotu.W odniesieniu do waszego przekazu dwudziesta pierwsza pięćdziesiąt pięć: mamy mały problem.Wasz raport stwierdzający sprawność Alpha Echo trzy pięć zgadza się z naszą diagnozą.Wasz komputer mógł popełnić błąd w prognozowaniu usterki.Nasze komputery dziewięć zero zero zero potwierdzają to przypuszczenie w oparciu o swoje informacje.Nasze komputery zapasowe twierdzą również, że nie ma powodu do wszczynania alarmu.Należy jednak zwrócić uwagę na dalsze ewentualne odstępstwa od przewidzianych programem działań waszego dziewięć zero zero zero.W przeszłości podejrzewaliśmy istnienie kilku pomniejszych odchyleń, jednak żadne z nich nie było wystarczająco poważne, aby podejmować przeciwdziałania.Odchylenia te nie układały się w żaden przejrzysty wzór pozwalający na wyciągnięcie wniosków.Przeprowadzamy dalsze testy na naszych dwóch komputerach.Raport prześlemy po uzyskaniu wyników
[ Pobierz całość w formacie PDF ]