Podstrony
- Strona startowa
- Fowler Christopher Siedemdziesišt siedem zegarów
- Christoppher A. Faraone, Laura K. McClure Prostitutes and Courtesans in the Ancient World (2006)
- Christie Agatha Wczesne sprawy Poirota (SCAN da
- Christie Agatha ZLo ktore zyje pod sLoncem (2)
- Hyde Christopher Plan Maxwella (SCAN dal 679)
- Carolyn Hart Morderstwo wedlug Agathy Christ (2)
- Christie Agatha Dwanascie prac Herkulesa (SCAN
- Christie Agatha Slonie maja dobra pamiec (SCAN
- Mastering Delphi 6 (2)
- Carter Stephen L. Elm Harbor 01 WÅ‚adca Ocean Park
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- black-velvet.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To czÅ‚owiek prawy i surowych zasad.Od Å›mierci syna żyje tylko pracÄ…!Miasteczko to dla niego ojczyzna i rodzina.- Jestem tego samego zdania - odezwaÅ‚ siÄ™ kierownik lewego zespoÅ‚u Haj.- Ja również - dodaÅ‚a MÄ…dra Kobieta.- Zgadzam siÄ™ z wami, ale oskarżenie jest oskarżeniem.Tuti rzekomo ukradÅ‚dwie zÅ‚ote pÅ‚ytki ze Å›wiÄ…tyni bogini Maat w Karnaku.PracowaÅ‚ tam jakoprzedstawiciel Miasta Prawdy, a zatem wystawia to na szwank uczciwośćcaÅ‚ego naszego Bractwa.- Kto go oskarża? - zapytaÅ‚ Paneb.- ZarzÄ…dca nadzorujÄ…cy remont Å›wiÄ…tyni.- ChcÄ™ wszystko wiedzieć o tym bÄ™cwale!- ZajÄ…Å‚ siÄ™ nim już naczelnik Sobek, ale niestety, w samym Karnaku nie maprawa prowadzić Å›ledztwa i bardzo siÄ™ obawiam, że wkrótce bÄ™dzie je musiaÅ‚przerwać.- A może Tuti jest zdrajcÄ… i zabójcÄ… Nefera Milczka? - rzekÅ‚ nagle Haj, bardzozawstydzony, że wysuwa tak straszne przypuszczenie.- Co ci przyszÅ‚o do gÅ‚owy? - zdziwiÅ‚ siÄ™ Kenhir.- Sam siÄ™ oskarża, żeby skompromitować, i to raz na zawsze Miasto Prawdy.W zamian liczy na pobÅ‚ażliwość sÄ…du, a może nawet na jakieÅ› oszukaÅ„stwo.- WynikaÅ‚oby stÄ…d, że ma wspólników w najwyższych wÅ‚adzach Å›wiÄ…tynikarnackiej.Czy wyobrażasz sobie spisek o tak wielkim zasiÄ™gu?- Mam nadziejÄ™, że siÄ™ mylÄ™, Kenhirze, ale przecież zdrajca udowodniÅ‚ jużnam, że potrafi szkodzić, dziaÅ‚ajÄ…c z ukrycia.- MuszÄ™ siÄ™ spotkać z arcykapÅ‚anem Å›wiÄ…tyni karnackiej - oÅ›wiadczyÅ‚ Kenhir- i wspólnie postanowimy, co robić.- Przede wszystkim musimy mieć pewność, że Tuti jest niewinny - zaznaczyÅ‚Paneb.- Kto zajmie siÄ™ Å›ledztwem?- Ja, bo jestem kierownikiem prawego zespoÅ‚u i przysiÄ™gam wam, że jeÅ›liTuti zawiniÅ‚, to siÄ™ przyzna.vðPaneb miaÅ‚ wrażenie, że zÅ‚otnik, czÅ‚owiek ogromnie wrażliwy, zaraz siÄ™rozpÅ‚acze.- Ja zÅ‚odziejem? Jakiż to nikczemnik może tak strasznie mnie szkalować?- Ten zarzÄ…dca.ZnaÅ‚eÅ› go?- Nie, widziaÅ‚em go pierwszy raz w życiu.- Nie wydaÅ‚ ci siÄ™ podejrzany?- Podejrzany nie, raczej życzliwy.RadziÅ‚ mi nawet starać siÄ™ o stanowiskokierownika zÅ‚otników Å›wiÄ…tyni karnackiej, ale moja odpowiedz rozczarowaÅ‚ago.- Oskarża ciÄ™ o kradzież dwóch starych pÅ‚ytek zÅ‚ota.- Sam prosiÅ‚ o sprawdzenie ich i gdy wychodziÅ‚em ze Å›wiÄ…tyni, wszystkiebyÅ‚y na miejscu.- Kto może to poÅ›wiadczyć?Tuti spojrzaÅ‚ na Paneba wzrokiem zbitego psa.- Niestety, nikt.- BÄ™dÄ™ musiaÅ‚ przeszukać ci dom.ZÅ‚otnik, jak gdyby zrobiÅ‚o mu siÄ™ duszno, siÄ™gnÄ…Å‚ dÅ‚oniÄ… do gardÅ‚a.- NaprawdÄ™ myÅ›lisz, że to ja?- OczywiÅ›cie że nie, ale sÄ…d, który bÄ™dzie ciÄ™ sÄ…dziÅ‚, musi znać bezspornefakty.PoÅ›wiadczÄ™, że rewizja byÅ‚a, ale niczego nie znaleziono.Tuti oparÅ‚ siÄ™ o Å›cianÄ™.- Szukaj, Panebie, szukaj wszÄ™dzie!Pisarz Grobowca przystawiÅ‚ pieczęć na sporzÄ…dzonym przez Panebasprawozdaniu i odetchnÄ…Å‚ z ulgÄ….- Niczego na szczęście nie znalazÅ‚eÅ›.- Tuti jest caÅ‚kiem zaÅ‚amany, opiekuje siÄ™ nim MÄ…dra Kobieta.- Co ci powiedziaÅ‚?- %7Å‚e wpadÅ‚ w puÅ‚apkÄ™.- A my z nim! Bractwo stoi nad brzegiem przepaÅ›ci, Panebie.- SÄ…d potwierdzi naszÄ… niewinność.- Nie spodziewajmy siÄ™ zbyt wiele.Dopóki nie porozmawiam zarcykapÅ‚anem boga Amona, bÄ™dÄ™ obawiaÅ‚ siÄ™ najgorszego.NapisaÅ‚em mu już,że prowadzimy wÅ‚asne Å›ledztwo, i czekam teraz na odpowiedz.JeÅ›li nie zechcesiÄ™ ze mnÄ… spotkać, bÄ™dzie po nas.- Wcale nie! - zawoÅ‚aÅ‚ Paneb.- Sam znajdÄ™ tego zarzÄ…dcÄ™ i zmuszÄ™ go doprzyznania siÄ™.- Ani siÄ™ waż! - rzekÅ‚ surowo Kenhir.- I oby bogini Maat wzięła nas w opiekÄ™.Kenhir niedÅ‚ugo czekaÅ‚ na odpowiedz arcykapÅ‚ana.ZaskoczyÅ‚a gocaÅ‚kowicie.Wszechpotężny dostojnik z Karnaku pragnÄ…Å‚ siÄ™ z nim spotkać naposterunku kontrolnym koÅ‚o Ramesseum.Obaj ubrani byli skromnie, każdy miaÅ‚ na sobie staromodnÄ… spódniczkÄ™ itunikÄ™ ze zwykÅ‚ego lnu.ZamknÄ™li siÄ™ w pokoiku komendanta posterunku,gdzie nikt nie mógÅ‚ ich podsÅ‚uchiwać.- Bardzo już dawno nie byÅ‚em na Zachodnim Brzegu - zaczÄ…Å‚ najwyższyzwierzchnik Å›wiÄ…tyni karnackiej - i wolaÅ‚bym, żeby mój przyjazd nastÄ…piÅ‚ wmniej dramatycznych okolicznoÅ›ciach.Jak twoje zdrowie, Kenhirze?- Pogarsza siÄ™ z dnia na dzieÅ„, ale przy pracy zapominam o tym.- SÅ‚yszaÅ‚em, że masz bardzo oddanÄ… ci mÅ‚odÄ… żonÄ™.- Znakomicie prowadzi mi dom, tyle że za bardzo lubi sprzÄ…tać.TraktujÄ™ jÄ…jak córkÄ™ i odziedziczy po mnie caÅ‚y majÄ…tek.No a ty, arcykapÅ‚anie, trzymaszsiÄ™ lepiej ode mnie.- Tylko na pozór, przyjacielu.Jeszcze trochÄ™, a przeniosÄ™ siÄ™ do jednego ztych domków nad Å›wiÄ™tym jeziorem i ustÄ…piÄ™ miejsca jakiemuÅ› mÅ‚odemukapÅ‚anowi, byleby tylko król mi na to pozwoliÅ‚.- Który wÅ‚adca wydaje polecenia Karnakowi, Siptah czy królowa Tausert?- Siptah nadal podpisuje rozporzÄ…dzenia, ale decyduje Tausert.Nie bojÄ™ siÄ™jej, bo dziÄ™ki dziaÅ‚aniom SÅ‚ug Miasta Prawdy od czasu swego pobytu u nas nietraktuje już Teb jako potencjalnego wroga.Wiedz, że rada Å›wiÄ…tyni i ja sammamy Å›wiadomość tego, coÅ›my wam winni.- Dzisiaj jednak jednego ze SÅ‚ug Miasta Prawdy oskarża siÄ™ o kradzież, i to wÅ›wiÄ…tyni bogini Maat, naszej patronki i przewodniczki, a odpowiedzialnośćspadnie na caÅ‚e Bractwo!- Taka jest rzeczywistość - przytaknÄ…Å‚ arcykapÅ‚an.- Co to za czÅ‚owiek, ten zarzÄ…dca, który oskarża zÅ‚otnika Tutiego?- UrzÄ™dnik, blisko zwiÄ…zany z burmistrzem.Przez kilka miesiÄ™cy w rokupracuje w Karnaku, nadzoruje remonty budynków i zawsze byliÅ›my z niegozadowoleni.Po wyjÅ›ciu Tutiego obejrzaÅ‚ Å›wiÄ…tyniÄ™ i stwierdziÅ‚ brak dwóchcieniutkich zÅ‚otych pÅ‚ytek pochodzÄ…cych z czasów osiemnastej dynastii.Natychmiast wezwaÅ‚ strażników Å›wiÄ…tyni i sporzÄ…dziÅ‚ protokół.W Å›wiÄ…tynipracowaÅ‚ tylko jeden czÅ‚owiek i tylko on mógÅ‚ ukraść te pÅ‚ytki, a tymczÅ‚owiekiem byÅ‚ zÅ‚otnik z Miasta Prawdy.- PrzeszukaliÅ›my jego dom i niczego nie znalezliÅ›my.- Nie jest to wystarczajÄ…cy argument - zauważyÅ‚ arcykapÅ‚an.- SÄ…d Miasta Prawdy osÄ…dzi Tutiego.- Kradzież popeÅ‚niono w Karnaku i oskarżonego sÄ…dzić bÄ™dzie sÄ…d karnackiw Å›wiÄ…tyni bogini Maat, w tym samym miejscu, gdzie dopuszczono siÄ™ tegohaniebnego wystÄ™pku.- I to wÅ›ród wielkiej wrzawy skierowanej przeciwko nam, zwÅ‚aszcza jeÅ›lizapadnie wyrok Å›mierci.- W tak poważnym przypadku zapadnie.Może jednak znalazÅ‚oby siÄ™wyjÅ›cie.- SÅ‚ucham ciÄ™.- Wpuść nasze sÅ‚użby do Miasta Prawdy i pozwól im przeszukać wszystkiedomy w miasteczku
[ Pobierz całość w formacie PDF ]