Podstrony
- Strona startowa
- Smith Lisa Jane Pamiętniki Wampirów 06 Dusze cieni (bez korekty)
- Niemcewicz Julian Ursyn Pamiętniki czasów moich
- Jadwiga Łuszczewska Pamietnik Deotymy 1834 1897
- Castillo Pamietnik zolnierza Korteza
- Pamietnik p.Hanki Dolega Mostowicz
- Chryzostom Pasek Jan Pamietnik
- Judith McNaught Raj
- Abigail Roux Cut&Run 9 Crash & Burn
- Frank Herbert Dune 5 Heretics of Dune
- Brosnan John Inwazja Opoponaksow
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- vader.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podniecił mnie do żywego.Przysiadł i dotknął podwodą ustami mego łona.Byłam gotowa na wszystko. Chodzmy na pomost powiedziałam.Zbliżył się i fala rzuciła nas ku sobie.W zimnej wodzie czułam twardegoczłonka na udach.Dotykaliśmy się.Przyciągnął mnie.Nie wierzyłam w takąmożliwość, ale oplotłam go nogami w biodrach.Wtargnął bez trudu, a wraz z nimwoda.Doznałam cudownego uczucia.Bąbelkowała woda.Trysnął i był ogromniezawstydzony. Dobrze, że nie miałam orgazmu uspokoiłam go. Mogła być ciąża.Chodzna pomost.Mam prezerwatywę. Dotknęłam jego ślicznego instrumentu, który znowu skamieniał.Wzięłamgo głęboko do ust.Mój kochanek dygotał, więc się przestraszyłam, że zostanęosamotniona.Naciągnęłam mu prezerwatywę.Objęłam garścią i wprowadziłam sobieto cudo w szparkę.Dosiadłam go. Jesteś dobra.A ja? spytał w iście sportowym stylu. Musiałam mu zatykać rękami usta, bo krzyczał.I gdy sama połykałamokrzyki rozkoszy, za plecami ktoś się histerycznie zaśmiał.Po chwili zaczął się skandalizujący lament. Zerwałam się i naga minęłam się z dziewczyną, zapewne Marka.Dalejchwyciły mnie czyjeś męskie ręce i obaliły na trawę.Włożył mi kolano między uda ibił po twarzy.Chwyciłam go i mocno ścisnęłam.Przerazliwie ryknął i wypuścił mniez rąk.Ale chwyciły mnie dziewczyny. Pejcz! przerwała opowiadanie. Jestem cała mokra człowieku! Wygoń zemnie złego!Gdy ją zaspokoiłem wibratorem zachowując pozory barbarzyńcy, leżała długąchwilę bez ruchu. Za ręce trzymały mnie trzy uczennice.Dopingowały wyrostków ze wsi imoich uczniów.Zrozumiałam, że oboje z Markiem padliśmy ofiara podstępu izemsty. Chłopcy wyjęli mi z pochwy dużego ogórka, który wcisnęły mi na początkudziewczyny.Gwałcili po kolei.Przy drugim przeżyłam ekstazę.Potem z każdymnastępnym. Niezła zawodniczka oświadczył ostatni. Chciała mi urwać. Jeśli naszczekasz suko, będziemy świadczyły przeciwko tobie zapowiedziały dziewczęta. Dogodzili ci? Pobiegłam do pokoju.Chwyciłam walizkę i znalazłam się na stacjikolejowej.To był ukartowany gwałt.Dlatego skandal zażegnano.Ja byłam w ciąży.Dzieciaki zrobiły mi dziecko Rozstałam się ze szkołą i mężem.Urodziłam Kasię.Pozostał we mnie apetyt na gwałt. Walnij mnie w pupę! krzyknęła podniecona do ostateczności własnymiwspomnieniami. Będę miała natychmiast dosyć! Innej po gwałcie potrzebnypsycholog, terapia, Bóg wie co? Jej jurny byczek przebiegło mi przez myśl.Byłomi z nią sprośne i brutalne.Nie używałem oliwki, bo zatraciłby się wówczascharakter gwałtu, na który leciała.A zapomniałem zaznaczyć, że była nadzwyczajwąska.Bez blichtruDeszcz lał jak z cebra.Z mojej winy Saba skaleczyła sobie łapę.Szarpnąłemza smycz, by przejść szybciej przez ulice.Pies stawił opór.Uratował mnie przedkraksą z samochodem.Zapiszczały hamulce.Zapiszczał przerazliwie pies. Czy pan zwariował? usłyszałem rzeczowe pytanie. Na czerwonychświatłach? pytała dalej niewiasta. I psa pan pociągnął.Aapę wsadził w studzienkęściekową.Kuleje. Głupio mi.Pośpiech.Powinienem być w pracy. Podwiozę pana. Dzięki.To naprzeciw. W saloniku? Tak. No to ja też do pana. Pospiesz się usłyszałem inny głos kobiecy. Nie możesz stać i rozmawiaćpod światłami. To mama powiedziała pani Ilona.Pani Ilona szykowała się do wyborów Miss Stolicy. Polecono mi pana.Przyjdę parokrotnie.Muszę stracić trochę w biodrach,pozbyć się sztuczności i zyskać na gracji w ruchach.Pomyślałam, że masaż& Nie wiem, czy spełnię oczekiwania.Wyczułem w pani Ilonie jakąś pretensjonalną sztuczność.W salonikuzachowywała się, tak, jak zachowywałem się swego czasu ja, gdy mi przyszło graćrolę archanioła w kościelnym widowisku Bożonarodzeniowym. Czy mam być ganz naga? Nogi hoch? I żadnej hard core! Szczyptę jaśniej proszę pani.Chodzi o głęboki relaks? Tak. Więc może Shiatsu. Co to? Ucisk palca.Zrównoważymy Ki. Ki? Ki-Jitsu.Obszary ciała z nadmiarem energii Ki.Ki- Kyo, z niedostatkiem Ki. Pan to będzie wiedział? Z pani pomocą. Jaką? Proszę zaufać. Tak się mówi w naszej branży. Naszej? Uważasz się za lepszego? A niby, od czego? Pracuję rzetelnie. Jedno drugiego nie wyklucza.Ja też pracuje rzetelnie.Zaufać, to pozwolićna wszystko? Takie zaufanie okazuję swoim pracodawcom tylko za pieniądze.Napodobnym materacu. Kurka wodna! Niejasne. Właśnie?Nie dociekałem.Nie, to nie. Spróbuję. Proszę zachować bieliznę.Zgodnie z tradycją rozwinąłem materac napodłodze.Shiatsu to kontakt fizyczny w obie strony.Skuteczny, gdy będzie paniintuicyjnie współdziałała.Najlepsze shiatsu są ciche, obywające się paru słowami.Siadłem na krześle ipostarałem się skupić.Siłą wizualizacji przywołałem szczygła, który mi siadł na rękęi nie uciekał.Skoncentrowałem się na tym, co dzieje się tu i teraz. Ukląkłem przyniej.Odwróciłem ją twarzą na dół.Położyłem miękko na ciele zetknięte ze sobąkciukami dłonie.Ciało nie wymagało komplementów.Uciskałem duże powierzchniepleców i pośladki.Opierając się o ciało pani Ilony.Zamierałem na chwile wbezruchu.Odchylałem się do tyłu, przesuwałem dłonie nieco dalej, zgodnie zkształtem jej ciała.Silnie napierałem ciężarem własnego ciała, uciskałem kciukiemwybrane fragmenty mięśni.Lokalizowałem obszary Jitsu twarde i napięte. Oj! Boli jęczała.Zastosowałem ucisk łokciem.Oparłem się o nią wewnętrzną stronąprzedramienia.Aokciem naduszałem, jak dzwignią.Wiła się. Jesteście jednacy.Kochacie zadawać ból wycedziła przez zęby.Przestałem. Jak dobrze westchnęła. Jak dobrze! Nie przejmuj się mną.Już dobrze.Hara, brzuch, uważany za siedzibę Ki.Ukląkłem przodem do pani Ilony.Dotknąłem brzucha na szerokość trzech palców poniżej pępka.Drugą rękę położyłemna szczycie jej uda.Ugniatałem udo aż do kolana.Zbliżałem się do pachwiny. Czy to konieczne? szepnęła Co? %7łebyś gmerał? Nie chcę. Nie zamierzam.Dłoń spoczywała na Hara.Drugą na jednym z kolan.Zgiętą nogę oparłem oswój bok i pchnąłem ją ku górze, w kierunku brzucha.Masowałem koniec fałdki wzgięciu kolana.Masaż dobiegał końca.Położyłem delikatnie dłoń na Hara. Skończone.Proszę odpocząć.Napiłem się herbaty.Zastałem ją tak, jak zostawiłem. Jest mi dobrze.Wyrównam za zmitrężony czas. Nie chcę.Wyjaśnij, co znaczy hard core? Jak ty się uchowałeś? Hard core, jak daję przed kamerą. Dajesz się wtedy filmować, tak? Tak.Robiłam to z narzeczonym.Powiedzieli, że jest nienaturalny. Zdzira rzekł mi wtedy narzeczony. Teraz pracuję w Niemczech.Tam nikt nie żąda dlamnie egzorcysty.Stosunek to sprawa potrzeby fizjologicznej.Zarobię, to rzucę.Możemi się uda coś z wyborem miss.Wtedy pójdę do reklamy. Masz marmur, nie ciało. Wołają na mnie milutka.%7łe niby jadłabym seks łyżkami.Jak mnie palujązastanawiam się, kiedy pójdę na fitness.Ot, co! Na szczęście nie stanęłam do biciarekordu. Jakiego? Ilu zdołam zaliczyć.Zwyciężczyni zaliczyła przez dzień sześciuset.Po takimwystępie pozostaje już tylko pissing. A mężczyzni.No wiesz.Co robią, że wiecznie są napaleni? Wywiad robisz, czy co? Sama zaczęłaś. Różnie.Biorą Viagrę.Czasem strzyka się pianą do golenia w aerozolu.Najlepiej tryskają czarni. Nie masz uprzedzeń? Nie te, o których myślisz. Obyczaje, traktowanie kobiet. Zmieszny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]