Podstrony
- Strona startowa
- Kaszubska Madonna skladanka
- Ryszard Kapuœciński Heban
- Howard Robert E Conan Droga do tronu (SCAN dal
- Luciano catalog 2006 Eng
- Reymont Chlopi I
- Trylogia Hana Solo.01.Han Solo na Krancu Gwiazd (3)
- Prokopiusz z Cezarei Historia Sekretna (6)
- Chmielewska Joanna Duza polka (3)
- Christie Agatha Pani McGinty nie zyje
- Michael Grant Gone. Zniknęli. Faza piąta CiemnoÂść
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- motyleczeq.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jego epicentrum ulica Labesa.Nieco w bok szko"a Pestalozziego (ten 35 szwajcarski pedagog znalaz" uznanie magistratów zarówno przedwojennego, jaki powojennego).Szko"a Pestalozziego by" to nowy, ozdobiony nowoczeÊnie sgraffitami i freskami trzy-pi´trowy, pod"uÝny gmach z p"askim dachem, wybudowany przez senat wielodzietne-mu przedmieÊciu na usilne naleganie wówczas jeszcze bardzo aktywnych socjaldemo-kratów.Grassa swoisty genius loci wsparty zosta" ca"kiem dzisiejszà wizjà tejszko"y, zda si´ niczym niezmienionà, tyle Ýe posuni´tà w latach, co jej zresztà nie-wiele ujmuje, dodaje zaÊ barwy szkole przynaleÝnej.Pomnik Gutenberga zdmuchni´ty zosta" wiatrem historii.Sta" gdzieÊ nawysokoÊci JaÊkowej Doliny*, gdzie popo"udnie i spacery kasztanowymi alejamido JaÊkowego Lasu.I gdzie dzisiaj, jak dawniej, wzgórza morenowe "agodnieunoszà si´ ku górze, lesiÊcie, w zielonoÊci ca"e, stanowiàc to novum niewàtpli-we kolorystyczne t"o dla rz´dów nowoczesnych bloków osiedla mieszkaniowe-go Morena, g"´boko wrzynajàcego si´ w pejzaÝ tej okolicy.Park Steffena z kart jego powieÊci nosi dziÊ imi´ komunisty Marcina Ka-sprzaka**.A wtedy, roku dwudziestego dziewiàtego w cieniu kilkusetletnichdrzew spacerowa" ma"y Günterek z pamiàtkowego zdj´cia w za duÝej marynar-skiej czapce, trzymany z obu stron za r´ce przez osoby sobie najbliÝsze, mam´i swà kaszubskà babk´.Alejki parku sà bardzo starannie utrzymane, trawniki rów-no przystrzyÝone, zadbane, klomby i kwietniki takÝe.I babka Knoffowa z mamàuÊmiechajàce si´ do obiektywu fotograficznego aparatu.I tylko nie wiadomo, ktosta" po jego drugiej stronie.Poszlaki pewne poutykane sà po ksiàÝkach, lecz po-szlaki tylko.Wyraênie niezadowolony wydaje si´ z lekka naburmuszony Günte-rek, za to ciàganie za ràczki na boki.Bo juÝ za chwil´. z dwuletnià Morgà, córkà Jadwigi Bro’skiej, bawi si´w piasku parku Steffena.Po sàsiedzku zaÊ dymi"a i zapachem szeroko rozpoÊcierajàcym si´ pookolicy dawa"a o sobie znaç fabryka czekolady w JaÊkowej Dolinie w górze nawzgórzach grochowych.Czas to by", gdy istnia"a w Langfuhr ulica Posadowskiego, nie moÝna po-wiedzieç, z polska nazwana.Mieszka"a przy niej ciotka Kauer z B´benka.DziÊw jej szyldzie widnieje nazwisko pierwszego poety polskiego renesansu, Jana Ko-chanowskiego.* Stoi znowu w miejscu pierwotnym [R.C. 1999 r.].** To miano zosta"o mu juÝ odj´te [R.C. 1999 r.]. 36 Wówczas Aleja Zwyci´stwa zwa"a si´ Hindenburgallee, Boles"awa Chro-brego ("àczàca Wrzeszcz z oÊciennym Brzeênem) Brösenstrasse.Lecz Brzeêno by"o juÝ samoistne, osobne, oddzielone od Wrzeszcza ca"-kiem niezamieszkanym pasmem przestrzeni, skutkiem czego nie mog"o uchodziçza nadmorski cypel jego dzielnicy.Chyba gdyby jà jakim zamaszystym ruchemr´ki zaanektowaç, wziàç w posiadanie bez reszty i nieodwo"alnie.Wtedy.ca"-kiem co innego.Istnia" przecieÝ wspania"y "àcznik z tym, co za rogatkami, dziewiàtka ,tramwaj z jego charakterystycznym terkotem ko"o lotniska, ko"o starego i nowe-go placu çwicze’ , gdzie wysiada"o si´ na mijance przy cmentarzu na Zaspiei czeka"o si´, aÝ nadjedzie tramwaj z Nowego Portu i Brzeêna, by minàç wnet Gut Saspe (Dobrà Zasp´), Friedhof Saspe (Zasp´ Cmentarz), tam gdzie dziÊrozpoÊciera si´ osiedle-gigant na 50 tysi´cy mieszka’ców na terenie wygospoda-rowanym z p"yty miejskiego lotniska.Stàd i ulice tu bardziej powietrzne : Star-towa, Pilotów i inne na podobnà nut´.Dalej by"o juÝ tylko brzeênie’skie kàpielisko, ca"e z ciemnozielono po-malowanego drewna, zgrzebne, w"asne, dzielnicowe, rzec moÝna, nie Ýadne tamkurortowe, jak to sopockie, nadto jeszcze takie podr´czne.I Dom Zdrojowy,i pomost, a jakÝe, i zak"ad kàpielowy.A po sàsiedzku z Brzeênem to juÝ Jelitkowo, dawne Glettkau.I owych siedemnaÊcie topoli pomi´dzy Brösen i Glettkau.BliÝej zaÊ cmentarza oferowa" swe dary dom towarowy Sternfelda orazleÝa" plac sportowy Heinricha Ehlersa.Za krematorium pomi´dzy cmentarzamia politechnikà dymi"o przy wschodnim wietrze.Bowiem cmentarze aÝ dwa tuby"y Zaspa, jako si´ rzek"o, i duÝo wi´kszy na Srebrzysku, dziÊ zwany Cen-tralnym, gdzie, poza innymi, groby robotnicze z siedemdziesiàtego roku.I parkUphagena (noszàcy imi´ kamienicznika z ulicy D"ugiej), i jeszcze hala sportowa.W domu Helene i Wilhelma Grassów rós" zaÊ ch"opak o szeroko na Êwiatotwartych oczach, którymi zrazu z poddasza moÝna by"o ogarnàç ten labirynt:domy na Labesa, obu przecznicach Horty i Luizy , dziÊ zresztà podmienionej naswojskà Aldon´.Nieco póêniej odbija" si´ w oczach ch"opca polski liniowiec Czajka ,nadto:dwa szare okr´ty liniowe ze staromodnymi wieÝyczkami, p"ywajàcy dok, zak"ady piekar-nicze Germania , (.) chaos stoczni Schichaua z wyjàtkiem ogromnego Ýurawia obro-towego, starannie piel´gnowane kryte boiska sportowe, ÊwieÝo malowane bramki, nakrótko strzyÝona trawa, bia"o oznaczone pola karne, gdzie w niedziel´ niebiesko-Ýó"ci(grali) przeciwko Schelmühl [M"yniska R.C.] 98. 37 A klub sportowy, odnotuje Grass z precyzjà sportowego kibica, by" naNowych Szkotach, w M"yniskach zaÊ drugi, konkurencyjny.W oczach tego malca odbija"a si´ dzwonnica i koÊció" Serca Jezusowego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]