Podstrony
- Strona startowa
- Straznik skarbui Walery Jezie Aneta Ponomarenko
- Sw. Faustyna Kowalska DZIENNICZEK DUCHOWY
- Carroll Jonathan Calujac ul (2)
- Grisham John Malowany Dom (SCAN dal 1066)
- John Grisham Komora (2)
- Tolkien J.R.R Wyprawa (2)
- dickens charles klub pickwicka tom i
- IGRZYSKA ÂŚMIERCI 02 W pierÂścieniu ognia
- Grisham John Lawa przysieglych (2)
- Nik Pierumow Czarna w3ocznia
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kolazebate.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W 1940 r.ukazała się na ten temat książeczka Dzieci, opowiadająca dzieje dwojga młodych świadków Jehowy, którzy kochając się postanawiają być sobie wierni aż do Armagedonu i wówczas dopiero pobrać się.Realizacja tego hasła przyniosła świadkom wiele korzyści w postaci wzmożonej działalności młodych misjonarzy i kolporterów.Po kilku latach, gdy cel ten został osiągnięty, przywódcy ruchu, sami chcąc wstąpić w związki małżeńskie, otworzyli prawdziwy pochód do arki Noego, przystępując para za parą do ślubu w tzw."salach królestwa".Książeczka Dzieci poszła w zapomnienie i dzisiaj jest już nie do zdobycia, skrzętnie ukryta wraz z innymi dowodami głupoty, żeby wspomnieć tylko owe słynne przepowiednie końca świata, zjawienia się książąt itd., itp.Towarzystwo specjalizuje się w takich sensacjach przeznaczonych dla wywołania okresowych nastrojów w szeregach.Przykładem dalszych takich publikacji mogą być: Baczność na ONZ lub Patrzcie na Rosję.Sensacje te po spełnieniu swojego zadania idą w zapomnienie, ustępując miejsca następnym.Kto jest tym złym, Żelaznym Wilkiem?Poczucie sprawiedliwości, miłości braterskiej i miłości nawet do nieprzyjaciół, wpojone w moje serce jako skutek nauk Jezusa Chrystusa, zawsze sprzeciwiało się nienawistnym, gwałtownym i kłamliwym atakom na religie, duchowieństwo, zarówno protestantów jak i katolików, zawartym w literaturze rozpowszechnianej przez świadków.Nawet zakładając, że wymienione osoby i instytucje rzeczywiście są naszymi nieprzyjaciółmi, Ewangelia uczy nas postępowania innego niż praktyka świadków.W liście do Rzymian 12,18 i dalszych czytamy: "Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie.Nie mścijcie się sami, najmilsi.nie dajcie się zwyciężać złemu, ale złe dobrem zwyciężaj." W młodości uczono mnie, że człowiek ma tylko jednego wroga: szatana.Ale "Strażnica" uczyła mnie wciąż o nowych wrogach.Oto kilka przykładów wybranych z ich literatury.Religia jest narzędziem szatana!Aby z chrześcijanina uczynić Świadka Jehowy, należy wpierw obrzydzić mu jego własną religię.W tym kierunku "Strażnica" uczyniła bardzo wiele i osiągnęła swój cel: wpoiła świadkom nienawiść i pogardę dla religii w takim stopniu, że nie mogą już stać się znów chrześcijanami.Ideologia pretendująca do opanowania mas musi umieścić w swym programie walkę z religią.W jaki sposób "Strażnica" potrafiła zohydzić religię w umysłach czytelników jej literatury? Wystarczy przejrzeć książki Wrogowie, Religia, Wywyższenie I,II,III i wiele innych, aby poznać subtelne konstrukcje logiczne służące temu celowi.Najczęstszym trikiem "Strażnicy" jest przyklejanie wrogom odpowiedniej etykiety.W wypadku religii taką etykietą jest słowo "Babilon".Brzmi wystarczająco tajemniczo, aby wywołać podziw prostaków.Jeżeli się powie, bez żadnych dowodów zresztą, że Babilon symbolizuje wszystkie religie świata, to reszta jest już prosta.Babilon jest na usługach szatana, więc i religie są religiami szatana.A ponieważ szatan jest najgorszym wrogiem Boga i człowieka, więc i religia jest najgorszym wrogiem Boga i człowieka.W ten sposób wywraca się kota do góry nogami, gdyż słowo religia zawsze i wszędzie oznacza stosunek do Boga i to stosunek czci.Lista zarzutów i oszczerstw rzucanych na religię jest wprost fantastyczna: wielka nierządnica, diabelska religia, narzędzie szatana, nieprzyjaciel rodzaju ludzkiego, sidło, grzech opętania, diabelskie nabożeństwo, zapoczątkowana przez diabła, używana przez diabła itd., itd.- wszystko znajdziecie w publikacjach Towarzystwa Strażnicy.Kościół Rzymskokatolicki jest narzędziem szatana.Zarzuty przeciwko kościołowi czy religii rzymsko-katolickiej dadzą się sprowadzić do następujących: pogański Rzym przekształcił się w Rzym papieski.Używano strachu dla nawracania pogan na katolicyzm.Powstała hierarchia, która rządziła ludem.Praktykowano i rozpowszechniano fałszywe nauki.Użyto metod organizacyjnych dla wzrostu liczebnego i bogactw.Wymyślono czyściec dla zdobywania pieniędzy.Ceremonie sprowadziły nabożeństwa do formalności.Wprowadzono cześć obrazów, jako środek zorganizowania nabożeństw.Zbudowano kościoły dla zwodzenia ludzi.Nie mam zamiaru kwestionować w tej chwili słuszności tych zarzutów, natomiast uderzające dla mnie jest to, że wszystkie te błędy popełniają Świadkowie Jehowy, nie widząc tego.Od samego początku świadkowie używali i nadal używają strachu przed końcem świata dla pozyskiwania członków.Wytworzyli system hierarchiczny, hierarchią najwyższą jest u nich "klasa Wiernych i Mądrych Sług" w Nowym Jorku.Zastosowali system organizacyjny i to właśnie po to, aby zdobyć liczebność i bogactwa.Ustalili nabożeństwa sprzedawania książek, będące czystą formalnością, z takimi praktykami, jak wypełnianie sprawozdań i formalną księgowością przedsiębiorstw.Tak samo zaczęli budować kościoły, zwane przez nich "salami królestwa" na całym świecie, aby uprawiać swą religię sprzedawania i kupowania.Duchowieństwo - to synowie szatana.Już na początku książki wspomniałem, że Judge Rutherford oskarżał duchowieństwo o swoje aresztowanie w czasie pierwszej wojny światowej i tchnął niespotykaną nienawiścią przeciwko niemu.Oto epitety, którymi obdarzył wszelkich duchownych wszystkich wyznań w książkach Rząd i Proroctwo:"gonią za korzyścią, okazali się dziećmi złego, winni krwi, czynią Boga kłamcą, są ustami szatana, są przestępcami wobec Boga." Już na początku mojej pracy w Ameryce doszedłem do wniosku, że duchowieństwo, zwłaszcza protestanckie, odpłaca świadkom dobrem za złe, postępując właśnie w duchu chrześcijańskiej miłości wobec nas.Kontrast do nienawistnych napaści kierownictwa "Strażnicy" był tak uderzający, że wtedy już wzmógł ciężar moich wątpliwości.Szczególnie ciężkie oskarżenia spadły na duchowieństwo za wpływ na radiostacje, by odmawiały sprzedaży czasu programów dla Świadków Jehowy.Przyklejono wówczas duchowieństwu etykietę biblijnego Hamana.Haman nienawidził Żydów i pragnął ich zniszczyć.Zachodzi tylko pytanie, dlaczego duchowieństwo, jeżeli rzeczywiście dysponowało taką władzą i pałało nienawiścią, nie zniszczyło Towarzystwa Strażnicy w Ameryce? Okazji było bardzo dużo.W praktyce okazało się, że Towarzystwo Strażnicy było najgorszego typu duchowieństwem panującym nad sumieniami świadków, bez litości pchając ich do zaczepnych akcji wobec spokojnych obywateli, narażając na więzienia i kary pieniężne.Właśnie zrozumienie tych sprzeczności pomogło mi przejrzeć na oczy.Dopiero teraz zaczynałem widzieć dużo rzeczy, ale widzenie to jeszcze nie wolność.Widziałem głębię niewolnictwa, w które wpadłem, a w następnym rozdziale opiszę, jak się z niego wydostałem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]