Podstrony
- Strona startowa
- Fowler Christopher Siedemdziesišt siedem zegarów
- Christoppher A. Faraone, Laura K. McClure Prostitutes and Courtesans in the Ancient World (2006)
- Jacq Christian Œwietlisty Kamień 03 Paneb Ognik
- Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq Christian(1)
- Œwietlisty Kamień 03 Paneb Ognik Jacq Christian
- Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq Christian
- Œwietlisty Kamień 01 Nefer Milczek Jacq Christian
- Sujkowski Boguslaw Miasto przebudzone
- Lukjanienko Siergiej Zimne brzegi
- Carroll Jonathan Kosci ksiezyca (2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- szkodnikowo.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I tak cudem leciała za darmo do Bagdadu. A co zrobisz, mówił jej chłodno jakiś głos wewnętrzny, kiedy już wylądujesz w Bagdadzie z marnymi kilkomafuntami przy duszy?"Odsunęła od siebie tę kwestię.Edward znajdzie jej jakąś pracę.A jak jemu się nie uda, sama sobie znajdzie.Po cosię martwić?Zmęczona ostrym słońcem zamknęła oczy.Poderwała się, gdy usłyszała pukanie do drzwi.Tak się jej przynajmniej zdawało.Powiedziała: proszę", ale nikt niewchodził, wstała więc z łóżka, podeszła do drzwi i otworzyła je.Pukano nie do jej drzwi, ale do sąsiednich.Jedna znieodłącznych stewardes, ciemnowłosa, ubrana w mundurek dziewczyna, pukała do drzwi sir Ruperta Croftona Lee.Otworzył akurat w chwili, kiedy wyjrzała Victoria.- O co chodzi?Był wyraznie zdziwiony i zaspany.- Przepraszam, że pana niepokoję - gruchała stewardesa - ale czy mógłby pan pójść do biura BOAC? Trzecie drzwiw dół korytarza.Chodzi o jakiś drobiazg w sprawie jutrzejszego lotu do Bagdadu.- Dobrze, już idę.Victoria wycofała się do siebie.Odechciało jej się spać.Spojrzała na zegarek.Dopiero wpół do piątej.Jeszczepółtorej godziny do zajęć przy pani Clipp.Postanowiła przejść się po Heliopolis.To można przynajmniej zrobić zadarmo.Upudrowała się, włożyła buty.Z trudem wsunęła w nie stopy - zwiedzanie piramid zdecydowanie im nie posłużyło.Wyszła z pokoju na korytarz i skierowała się do głównego hallu.Po drodze minęła biuro BOAC.Na drzwiachwisiała przybita gwozdziem tabliczka.W chwili, kiedy mijała biuro, drzwi otworzyły się i wyszedł sir Rupert.Szedłszybko i wyprzedził ją w kilku krokach.Kroczył teraz przed nią, powiewając połami palta i Victorii zdawało się, żecoś go trapi.Pani Clipp była trochę zdenerwowana, gdy Victoria o szóstej stawiła się do swych obowiązków.- Niepokoi mnie nadwaga bagażu.Myślałam, że wszystko zapłaciłam do końca, ale wygląda na to, że tylko do Kairu.Jutro lecimy irackimi liniami, mam bilet na całą trasę, ale nie na dodatkowy bagaż.Mogłaby pani to sprawdzić?Może powinnam wymienić jeszcze jeden czek podróżny.Victoria poszła więc zasięgnąć informacji.Z początku nie mogła znalezć biura BOAC, w końcu okazało się, żeznajduje się ono w dalszym korytarzu, po drugiej stronie hallu - było dość duże.Widocznie to pierwsze małe biurosłużyło tylko w godzinach popołudniowej sjesty.Obawy pani Clipp o dodatkowy bagaż okazały się w pełniuzasadnione, czym się bardzo zmartwiła.Rozdział ósmyNa piątym piętrze biurowca w londyńskim City mieściła się Yelhalla Gramophone Co.Mężczyzna siedzący zabiurkiem czytał książkę z dziedziny ekonomii.Zadzwonił telefon, mężczyzna podniósł słuchawkę.Odezwał sięcichym, bezbarwnym głosem:- Yalhalla Gramophone Co.- Tu Sanders.- Sanders znad Rzeki? Jakiej rzeki?- Rzeki Tygrys.Raport w sprawie A.S.Zgubiliśmy ją.Chwila milczenia, po czym cichy głos, tym razem z twardąnutą, odezwał się znowu:- Czy dobrze zrozumiałem?- Zgubiliśmy Annę Scheele.- Bez nazwisk.Poważny błąd.Jak to się stało?- Pojechała do tej lecznicy.Mówiłem już panu.Jej siostra miała operację.-I co?- Operacja się udała.Spodziewaliśmy się, że A.S.wróci do Savoyu.Zatrzymała tam apartament.Nie wróciła.Lecznica była pod obserwacją, więc mieliśmy pewność, że stamtąd nie wyszła.Zakładaliśmy, że jest w lecznicy.- A nie jest?- Właśnie się dowiedzieliśmy.Odjechała karetką dzień po operacji.- A więc świadomie wyprowadziła was w pole?- Na to wygląda.Przysiągłbym, że nie wiedziała, że ją śledzimy.Zachowaliśmy wszelkie środki ostrożności.Byliśmy we trójkę i.- Nie czas na tłumaczenia.Gdzie pojechała karetką?- Do University College Hospital.- Czego dowiedzieliście się w szpitalu?- %7łe przywieziono pacjentkę pod opieką pielęgniarki.Pielęgniarką musiała być Anna Scheele.Nikt nie wie, gdzie sięudała po przywiezieniu pacjentki.- A pacjentka?- Nic nie wie.Była pod narkozą.- A więc Anna Scheele wyszła z University College Hospital przebrana za pielęgniarkę i mogła oddalić sięwszędzie?- Tak.Jeśli wróci do Savoyu.- Nie wróci do Savoyu - uciął tamten.- Sprawdzić w innych hotelach?- Tak, ale założę się, że to nic nie da.Jest na to przygotowana.- Jakie dostajemy instrukcje?- Sprawdzcie porty: Dover, Folkestone itd.Sprawdzcie linie lotnicze.Przede wszystkim do Bagdadu na każdy lotprzez najbliższe dwa tygodnie.Rezerwacja nie będzie na jej nazwisko.Szukajcie osób w jej wieku.- Zostawiła walizki w Savoyu.Może się po nie zgłosi.- Na pewno nie.Nie jest taka głupia jak ty.Czy jej siostra coś wie?- Jesteśmy w kontakcie z jej osobistą pielęgniarką w lecznicy.Siostra myśli, że A.S.jest w Paryżu, załatwiatam jakieś sprawy dla Morganthala i mieszka w hotelu Ritz.Jest przekonana, że A.S.wraca do Stanówdwudziestego trzeciego.- Słowem, A.S.nic jej nie powiedziała.Nie zrobiłaby tego.Sprawdzcie te loty.To jedyna nadzieja.Musi się dostaćdo Bagdadu i musi tam lecieć samolotem, żeby zdążyć.I, Sanders.-Tak?- %7ładnych wpadek więcej.To twoja ostatnia szansa.Rozdział dziewiątyShrivenham, młody pracownik Ambasady Brytyjskiej, przestępował z nogi na nogę, gapiąc się na samolot krążącynad lotniskiem w Bagdadzie.Burza pędząca tumany kurzu szalała nad miastem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]