Podstrony
- Strona startowa
- Warren Tracy Anne Miłosna pułapka 02 Miłosny fortel
- Stuart Anne Czarny lod 03 Blekit zimny jak lod
- Anne Emanuelle Birn Marriage of Convenience; Rockefeller International Health and Revolutionary Mexico (2006)
- Black Americans of Achievement Anne M. Todd Chris Rock, Comedian and Actor (2006)
- Long Julie Anne Siostry Holt 02 Urocza i nieznoÂœna
- Warren Tracy Anne Miłosna pułapka 03 Lekcja miłoœci
- Anne Holt Hanne Wilhelmsen 03 ÂŒmierc Demona
- Rice, Anne Lestat 'Opowiesc o zlodzieju cial'
- Abercrombie Joe Ostateczny argument krolow (CzP)
- Tolkien J R R Wladca Pierscieni T 3 Powrot Krola
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ines.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Nigdy nie nazywasz go ojcem.Tozawsze jest Petiron przerwała, widząc, że jest wstrząśnięty. Tym, którym twoje dobroleży na sercu, łatwo odgadnąć, co się za tym kryje.Ktoś obojętny nawet by się nad tym niezastanawiał. Zmarszczyła nos. Poznałam kiedyś twojego ojca i zgadzam się z tobą: towspaniały kompozytor.Ale to twoje ballady są na ustach wszystkich.Robinton nie wiedział, co odpowiedzieć, bo nie zdawał sobie sprawy, że wydał swójsekret, po prostu pomijając temat milczeniem. Ja ciągle ci opowiadałam o swoim ojcu powiedziała Kasia poważnie, starając sięzłagodzić szok, wywołany przypadkowym odkryciem. Dobrze rozumiem, dlaczego możeci być ciężko dorównać swojemu. Bzdura, ja tam o wiele wolę muzykę, którą można zanucić albo zagwizdać, niż tewymyślne i& jakby to powiedzieć& storturowane formy muzyczne oburzyła się jejsiostra.Robinton nie zdołał stłumić nerwowego chichotu wywołanego uwagą Juvany. O tak, już lepiej pochwaliła go Kasia. Kiedy się zobaczę z Petironem, będęniezmiernie akuratna i oficjalna.Za to twoja matka& jest taka kochana i dobra.Robinton wytrzeszczył na nią oczy. A skąd wiesz? Poznałaś ją kiedyś? Nie osobiście, ale słyszałam, jak śpiewa.A jej twarz jest tak wyrazista, że musi byćosobą pełną miłości.A jeśli wychowała cię na takiego, jakim teraz jesteś, musi być też bardzodobra. Kasia objęła go serdecznie i ucałowała, a potem przytuliła się do niego mocno.Przykrył jej dłoń swoją. Czy powinienem zapytać też o pozwolenie Mistrza Harfiarzy? zapytał. Jesteś czeladnikiem odpowiedziała Juvana, wzruszając ramionami. Maszpozwolenie Władcy Warowni, w której pracujesz, i oficjalnie ogłosiłeś zaręczyny.Ale moimzdaniem, nie zaszkodzi powiadomić też Mistrza Gennella. Chciałbym powiadomić o tym cały świat odparł Robinton i serdecznieuśmiechnął się do Kasi, wciąż zdziwiony, że go pokochała.Nagle jego głowę wypełniłamuzyka i już wiedział, w jaki sposób może wszem i wobec obwieścić o swoim szczęściu.Nazwie ten utwór Sonatą do Szafirowych Oczu, postanowił, i zaczął obracać w myślachliryczny temat, jak zwykle, kiedy nie mógł od razu zapisać nut. Jako siostra Kasi i Pani Warowni, oczekują, że będziecie mówić mi o wszelkichtrudnościach jakie napotkacie na początku wspólnego życia przeszła Juvana do sednasprawy. Mówiłam już o tym z Kasią.Zabezpieczy sieją, zgodnie z obowiązkiem, do czasu,gdy będziecie na tyle ustabilizowani, by zacząć myśleć o dzieciach.Robinton zaczerwienił się.Nie rozmawiali z Kasią na temat możliwego rezultatu ichmiłosnej schadzki i nagle zdał sobie sprawę, że dopuścił się zaniedbania w tej mierze.Juvana mówiła dalej: Proponuję, abyście przez kilka lat cieszyli się własnym towarzystwem i umacnialinowy związek, szczególnie, że żadne z was nie potrzebuje dzieci do pomocy w pracyzawodowej. Była bardzo rzeczowa, a Robinton wiedział, że jej rady są całkiem rozsądne. Oboje jesteście młodzi.Macie czas.Powiedziałam Kasi, że chętnie wezmę na wychowaniewasze dzieci, jeśli praca uniemożliwi wam stworzenie im stałego domu.Robinton ledwie wyksztusił słowa podziękowania za tak szczodrobliwą propozycję;nawet sobie nie wyobrażał, że mógłby go spotkać taki zaszczyt.Zwykle opieką nad dziećmizajmowali się dziadkowie albo bardzo bliscy przyjaciele.Oddanie dziecka na wychowanie doWarowni Tillek byłoby wielkim przywilejem. To wspaniała propozycja, Juvano powiedział, gdy trochę oprzytomniał. Mamjednak nadzieję stać się na tyle dobrym ojcem, że naszym dzieciom wystarczą rodzice, byczuły się bezpiecznie, gdziekolwiek nas los zaniesie.Juvana przez chwilę przyglądała mu się z powagą. Tak, na pewno będziesz się starał być dobrym ojcem.Myślę, że ci się to uda.Obserwowałam, jak pracujesz z opóznionymi dziećmi.Jesteś łagodny i cierpliwy, choćniektóre ich figle nawet mnie wygnałyby na morze w dziurawej łodzi.Kasia roześmiała się. Juvana choruje od samego patrzenia na rozkołysaną łódkę.Rob jedną ręką trzymałdłoń Kasi, a drugą wykonał okrągły gest, mający pokazać, że czuje się przytłoczonywszystkimi wydarzeniami. Nie myślałem, że ślub wiąże się z tyloma różnymi sprawami& Dlatego są na świecie takie mądre kobiety jak ja powiedziała z namaszczeniemJuvana, uśmiechając się, by nie poczytano jej tego za złośliwość. Zaplanujemy więcoficjalny ślub w dzień Jesiennej Równonocy.Wątpię, czy nasi rodzice przyjadą& Jeśli nie mają nic przeciwko przejażdżce na smoku, spróbuję załatwić dla nichprzelot powiedział Robinton i sam się zdziwił, że to zaproponował, bo do tej pory bardzosię cieszył, że rodzice Kasi mieszkają w dalekim Neracie i pewnie nigdy się z nimi nie spotka.Ale było to tylko tchórzostwo, w dodatku głupie, bo i Melongel, i Juvana zapewnili go, żerodzice Kasi nie będą mieli nic przeciwko harfiarzowi w rodzinie. Mógłbyś zorganizować przelot? zdziwiła się Juvana. Tak, droga siostro Kasia obdarzyła narzeczonego promiennym uśmiechem.On się przyjazni z F lonem, spiżowym jezdzcem Simanitha, od czasu, gdy w dzieciństwieprzebywał razem z nim w Warowni Benden. Naprawdę? To bardzo pożyteczne. Nie masz nic przeciwko smoczym jezdzcom? Kto mógłby być na tyle głupi, by wypierać się takiego związku? odparła Juvananieco nie na temat.Robintonowi przyszedł na myśl Faks.Czasem też spotykał się z poglądami szczególnie ze strony gospodarzy, którzy nosa nie wychylali poza swoje chałupy że Weyr ismoczy jezdzcy są jedynie obciążeniem i od dawna nikomu nie przynoszą pożytku. Zapytam F lona, czy zechce mi pomóc.Pewnie chciałby też być na ślubie. Myślę, że moi rodzice bardzo chętnie przelecą się na smoku powiedziała Juvanaz zazdrością. Czy to naprawdę takie emocjonujące przeżycie, jak mówią?Robinton chętnie opowiedział j ej o swoich licznych podróżach na smoczym grzbiecie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]