Podstrony
- Strona startowa
- Peter Charles Hoffer The Brave New World, A History of Early America Second Edition (2006)
- Peter Zarrow China in War and Revolution, 1895 1949 (2005)
- Hamilton Peter F. Swit nocy 2.2 Widmo Alchemika Konflikt
- Gregory Philippa Biała księżniczka
- Niziurski Edmund Ksiega urwisow.BLACK
- Scott Justin Blekitne Bractwo (3)
- Malpas Jodi Ellen Ten mężczyzna 03 Jego namiętnoÂść
- Szklarski Alfred Sobowtor profesora Rawy (SCAN d
- Czarna Kobra 03 Zuchwała narzeczona Laurens Stephanie
- Farland Dav
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kress-ka.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I robisz to.Bo możesz zrobić wszystko.Czujesz się wolny.Ludziepatrzą na ciebie dziwnie, ale nikt nie reaguje agresją.Sprawiasz, że się uśmiechają.Możeszwyzwolić się z wszelkich ograniczeń, przełamać wszystkie bariery; możesz się zmienić.Jasne,efektywne życie.Nie będziesz już ofiarą.Wezmiesz za wszystko odpowiedzialność.W nocy nie możesz zasnąć, bo buzuje w tobie energia.Wiele kobiet, już po kilku dniachtreningu, wcześniej dostaje okres.Trener ostrzegał, że możesz odczuwać skurcze żołądka irzeczywiście tak jest; to boli.Twoi domownicy mówią, że cię nie poznają.Uśmiechasz się.Mówią, że się zmieniłeś.Oczywiście, że się zmieniłeś.Gdy myślisz o tym, co było dwa dniwcześniej, nie możesz już sobie przypomnieć osoby, którą byłeś przed rozpoczęciemszkolenia.Następnego ranka jesteś na miejscu dobre pół godziny przed wyznaczonym czasem.Chceszbyć tam pierwszy, by powiedzieć trenerowi, że tak, jak ci kazał zdołałeś przytulić dziesięćobcych osób.Ale inni też już tu są.Nikt nie mógł zasnąć.Wszyscy bardzo się cieszą, że znówsię spotkali.Gdy wchodzisz na salę, ludzie opowiadają sobie o tym, jak przytulali obcychludzi na ulicy.Niektórzy zapukali do drzwi swych sąsiadów, by powiedzieć im, że chcielibysię z nimi zaprzyjaznić, albo zadzwonili do dawno niewidzianych przyjaciół czy rodziców, zktórymi prawie nie rozmawiają.Ci, którym nie udało się wykonać zadania, przyznają się doporażki.Atakujesz ich, bo są słabi, są ofiarami, nie przechodzą transformacji.Trener nie mówiniemal nic, stoi tylko z boku, a ty wszystko robisz już sam.Zaczynacie grać w nową grę.Dzielicie się na siedmioosobowe grupy i krzyczycie na siebie nawzajem: Jestem twoimcelem albo Jestem dla ciebie przeszkodą ; chodzi o to, by krzykiem przegnać przeszkody iosiągnąć cele.Krzyczą wszyscy, ale to nie jest bolesne.Krzyk działa na ciebie jak paliworakietowe.Teraz stajecie w parach i osoba naprzeciw ciebie krzyczy: Czego chcesz? Czegochcesz?.To trwa czterdzieści minut.W końcu pragnienia zaczynają wyłazić z ciebie jakbebechy.Najpierw krzyczysz, że chcesz samochodów, domów i tych wszystkich innych,zwykłych i łatwych, rzeczy; pózniej przechodzisz do takich głupot, jak to, że chciałbyśpomalować podłogę na żółto albo przebrać się za królową elfów; na koniec pojawiają sięrzeczy ciężkiego kalibru: chcesz uderzyć matkę albo pchnąć nożem swoją byłą, która cięzostawiła.Na koniec czujesz się po prostu wolny; po raz pierwszy w życiu wiesz, czego taknaprawdę, ale to naprawdę chcesz.Wtedy wkracza trener.Mówi, że teraz, gdy naprawdępoznałeś swoje marzenia i pragnienia, możesz je zrealizować.Musisz tylko zapłacić kolejnetysiąc dolarów i zapisać się na kurs dla zaawansowanych.Każdy uczestnik treningu spotyka się indywidualnie z jednym z wolontariuszy.Siadasz z nimprzy stole, a on mówi ci, że jeśli zdecydujesz się zapisać jeszcze w tym tygodniu, dostanieszsto dolarów zniżki. Z moją głową dzieje się coś dziwnego.Nie potrafię teraz spojrzeć na to racjonalnie mówisz. Ale to dobrze, że nie myślisz racjonalnie odpowiada wolontariusz. Te szkolenia uczącię tego, jak nie myśleć, bo myślenie zatrzymuje cię w miejscu.Tu masz nauczyć się raczejtego, jak używać swych emocji, prawda? Tak& ale nie myślę& Nie myślisz, więc powinieneś zapisać się już teraz, od razu.Czy nie chcesz wieść jasnegożycia? Nie chcesz przejść transformacji? Stać się efektywnym? Wziąć odpowiedzialność?Za każdym razem, gdy słyszysz te słowa, cały się podrywasz.Choć wiele innych osób już się zapisało, ty wciąż zwlekasz.Następnego dnia dzwonitelefon.Aleks siedzi właśnie ze mną i psychoterapeutką Witą w jej gabinecie.Przełączarozmowę na głośnik.Po drugiej stronie odzywa się kobieta. Aleks, czy naprawdę nie chcesz wieść jasnego życia? Pełnego prawdziwych emocji? Oczywiście, że chcę.Ale w tym momencie nie mam pieniędzy.Przykro mi, ale nie mogęteraz się zapisać. Ale przecież to jest właśnie twoje wyzwanie.Postaraj się o te pieniądze.To pokaże, żepotrafisz być silny.Aleks zaraz zacznie się śmiać.Bo to w pewnym sensie strasznie chamska i prostackamanipulacja.Ale nie rozłącza się. No, Aleks ciągnie wolontariuszka Róży nie chcesz się zmienić? Nie chcesz przejśćtransformacji? Nie chcesz wziąć odpowiedzialności?Ten zestaw słów wywołuje w Aleksie odruch Pawłowa.Odżywa w nim te kilka ostatnichdni, najintensywniejszych dni jego życia, pełnych najmocniejszych doświadczeń i najgłębiejskrywanych wspomnień.Odkłada słuchawkę i choć z jednej strony jasno zdaje sobie sprawę,że ludzie z Róży nim manipulują, wszystko w nim domaga się tego, by tam wrócić. Co za sukinsyny.Dostają się do twoich najświętszych zakamarków, a potem towykorzystują.Zaczyna się śmiać, ale zaraz ten śmiech przechodzi w płacz.Potem znów się śmieje, ale tenśmiech wydaje się bardzo wymuszony.Ma rozszerzone zrenice.Wydaje się, jakby zaraz miałsię rozdzielić na dwie osoby.Rusłanę i Anastazję ludzie z Róży nagabywali codziennie.Gdy telefon dzwonił wtedy, kiedyakurat spędzały czas z przyjaciółmi, zdarzało się, że wychodziły na zewnątrz, by go odebrać, inie wracały nawet przez dobre kilka godzin.Na początku przyjaciele myśleli, że dziewczynyrozmawiają ze swoimi facetami czy rodzicami; gdy dowiedzieli się, że to telefony z Róży, bylizdezorientowani.Czemu dziewczyny miałyby z nimi gadać wtedy, gdy akurat spotkały się zeznajomymi? Pewnego razu Rusłana siedziała z Maszą w jednej z londyńskich restauracji;zadzwonili z Róży, a po rozmowie dziewczyna wybiegła na ulicę i zaczęła zatrzymywać ludzi,by poprawiać im sznurowadła w butach.Gdy wróciła, szczerzyła zęby w uśmiechu i ażspociła się z podniecenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]