Podstrony
- Strona startowa
- Feist Raymond E & Wurts Janny Imperium 01 Córka Imperium
- Simak Clifford D W pulapce czasu (SCAN dal 1141) (4)
- Philip G. Zimbardo, John Boyd Paradoks czasu
- Philip G. Zimbardo, John Boyd Paradoks czasu (2)
- Denning Troy Gwiazda po gwiezdzie (SCAN dal
- Gotfryd Keller Romeo i Julia na wsi
- andrzej mencwel, antropologia kultury
- Szklarski Alfred Tomek na wojennej sciezce (SCAN
- Denning Troy Gwiazda po gwiezdzie
- Cezar Gajusz Juliusz O Wojnie Domowej
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kuchniabreni.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Jak teraz zniesie ten nowy cios? To niebezpieczne szaleństwo?- Tak, biedna ciotka Cecylia.- W głosie Anny brzmiało współczucie.- %7łe teżEdward mógł tak okropnie wszystkich zmartwić! To potworne!Ale w oczach Ryszarda Edward wciąż jeszcze nie mógł być winny.Jeżelizrobił coś złego, to widać musiał być chory albo opętany, albo ktoś rzucił nańurok.Edward mógł liczyć na lojalność Ryszarda - całkowitą, niezachwianąlojalność.I nigdy w pózniejszych latach ta lojalność - dorosła już, oparta nazrozumieniu - nie została zachwiana.Potem ciągnęła się opowieść, jak zniosła ten cios Cecylia Nevill, jakpróbowała doprowadzić znowu do porozumienia pomiędzy swoim synemEdwardem, właściwie zadowolonym z tego, co zrobił, a bratankiem,Warwickiem, naprawdę wściekłym.Następował też opis owej nieugięciecnotliwej piękności o sławnych złocistych włosach, która zwyciężyła tam,gdzie bardziej uległe ślicznotki przegrywały; o jej koronacji, o jejogłoszeniu królową w opactwie Reading (gdzie ku tronowi prowadził jąWarwick, milczeniem okazujący dezaprobatę.On widział przedewszystkim ogromną ilość Woodville ów, przybyłych, by oglądać, jak ichsiostra Ellżbieta ogłoszona zostaje królową Anglii).Następne ukazanie się Ryszarda w tej powieści to moment, gdyodpływał z Lynn bez grosza w kieszeni, na holenderskim statku, któryakurat zastali w porcie.Wraz z nim był jego brat Edward, przyjacielEdwarda, lord Hastings, i kilku zaufanych dworzan.Każdy z nich miałtylko to, co na grzbiecie, i po dłuższych targach kapitan statku zgodził sięprzyjąć podbity futrem płaszcz Edwarda jako zapłatę za przejazd.Doszło do tego, bo w końcu Warwick uznał, że ma już dość klanuWoodville ów.Tak jak pomógł osadzić swego kuzyna Edwarda na tronieangielskim, tak - równie łatwo - potrafi go stamtąd usunąć.W osiągnięciutego mógł liczyć na cały ród Nevillów a także, choć trudno w to uwierzyć,na pomoc nieobliczalnego George a Ten bowiem zadecydował, że bardziejmu się opłaca zostać dziedzicem połowy włości Montague ów, Nevillów iBeauchampów, poprzez małżeństwo z Izabellą, starszą córką Warwicka,niż wytrwać lojalnie przy bracie-królu.W ciągu jedenastu dni Warwickzaskoczeniem opanował Anglię, a Edward i Ryszard brnęli błotnistymi, jakto w pazdzierniku, drogami z Alkmaar do Hagi.Od tej chwili Ryszard był już zawsze w pobliżu brata.W czasie owejponurej zimy w Brugii.Potem u Małgorzaty w Burgundii, bo ta samajasnowłosa zapłakana Małgorzata, która patrzyła wraz z nim i z George emze stopni zamku Baynarda, kiedy ojciec odjeżdżał na wojnę, zostałaniedawno księżną Burgundii.Małgorzata, ich droga Małgorzata,zmartwiona i oburzona bezmyślnym, bezprzykładnym postępowaniemClarence a, zabrała się do nawracania go, nie poprzestała na zdobyciupieniędzy dla swych pozostałych, więcej wartych braci.Nawet żywe zainteresowanie autorki wspaniałym Edwardem niezdołało przesłonić faktu, że cały trud wyposażenia okrętów wynajętych zapieniądze Małgorzaty spoczął na barkach Ryszarda, który miał wtedyniespełna osiemnaście lat.A kiedy Edward, ze śmiesznie małą garstkąludzi obozujący znowu na jakimś angielskim pastwisku, miał naprzeciwClarence a na czele armii - to właśnie Ryszard udał się do obozu brata iskłonił go, urobionego już przez Małgorzatę, do porozumienia, cootworzyło Edwardowi drogę na Londyn.Co prawda to ostatnie nie było trudnym zadaniem.George anajwyrazniej dało się do wszystkiego namówić.Był urodzony do tego, bygo nawracano.edROZDZIAA 6Nie wyczerpał jeszcze wszystkich zdrożnych rozkoszy beletrystyki podpostacią Róży zamku Raby , gdy następnego ranka około jedenastejdoręczono mu paczkę od Marty, zawierającą bardziej godny obiekt, amianowicie historię sir Tomasza More a.Oprócz książki był i list pisany zamaszystym charakterem Marty na jejsztywnym wytwornym papierze listowym.Posyłam, bo niestety nie mogę sama wpaść.Okropnie jestem zajęta.Zdajesię, że M.M.połknęła haczyk re Blessington.%7ładnego Tomasza M.nie mająw księgarniach, więc spróbowałam w Wypożyczalni Publicznej.%7łe teżnikomu do głowy nigdy nie przyjdzie Wyp.Publ.Może to ze strachu, żeksiążki będą lepkie od brudu.Ta wygląda całkiem czysto i nie lepi się wcale.Dostałeś czternaście dni.Brzmi jak wyrok raczej, a nie termin zwrotu.Czy tozainteresowanie garbusem oznacza, że mniej cierpisz z nudów? Wpadnęniedługo.MartaKsiążka rzeczywiście była czysta, nie lepka, może tylko trochę starawa.Ale po lekkiej lekturze Róży wydawała się mało interesująca, a nabiteakapity bez dialogów nie kusiły oka.Mimo to zabrał się do niej z cieka-wością.Bądz co bądz było to, jeżeli idzie o Ryszarda III, samo zródło.Po godzinie wychynął z niego na powierzchnię z lekka zaniepokojony,trochę nieswój
[ Pobierz całość w formacie PDF ]