Podstrony
- Strona startowa
- Ringo John Wojny Rady Tom 1 Tam Będš Smoki
- Boglar Krystyna Dalej sa tylko smoki
- Chalker Jack L. Zmierzch przy Studni Dusz
- Namiętnoœć po zmierzchu
- Margaret Weis, Tracy Hickman o4ye
- M. Weis, T. Hickman Smoki zimowej nocy
- 4.Glen Cook Gry Cienia
- Kres Feliks W Krol Bezmiarow
- Dick Philip K Dr Futurity
- ARONSON&WILSON&AKERT Psychologia Społeczna
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- frenetic.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niemniej jednak niewiele zdoÂÅ‚aÅ‚ z nich wyczytać.Chociaż Goldmoon potrafiÅ‚a zrozumieć sÅ‚oÂwa dotyczÄ…ce sztuki uzdrawiania, odcyfrowaÅ‚a niewiele wiÄ™cej.– Wszystko zostanie objawione przywódcy ludu – poÂwiedziaÅ‚a z niewzruszonÄ… wiarÄ….– Moim powoÅ‚aniem jest odnaleźć go.Tanis chciaÅ‚by móc podzielać jej wiarÄ™, lecz w czasie podróży przez spustoszone ziemie, zaczÄ…Å‚ wÄ…tpić, czy jakikolwiek przywódca zdoÅ‚a pokonać potÄ™gÄ™ lorda Verminaarda.Te obawy stanowiÅ‚y zaledwie dodatek do innych problemów półelfa.Raistlin, pozbawiony swego lekarstwa, kaszlaÅ‚ tak barÂdzo, aż znalazÅ‚ siÄ™ w niemal równie zÅ‚ym stanie jak Theros.GoldÂmoon miaÅ‚a już dwóch pacjentów na gÅ‚owie.Na szczęście, Tika pomagaÅ‚a mieszkance równin opiekować siÄ™ magiem.Tika, któÂrej ojciec byÅ‚ na swój sposób czarodziejem, darzyÅ‚a ogromnym podziwem i szacunkiem każdego, kto umiaÅ‚ wÅ‚adać magiÄ….W rzeczywistoÅ›ci to ojciec Tiki niechcÄ…cy zapoznaÅ‚ Raistlina z jego powoÅ‚aniem.Ojciec Raistlina zabraÅ‚ kiedyÅ› maÅ‚ych bliźniaków i swÄ… pasierbicÄ™, KitiarÄ™, na miejscowy jarmark z okazji Å›wiÄ™ta koÅ„ca lata, gdzie dzieci obejrzaÅ‚y wystÄ™p iluÂzjonisty Waylana WspaniaÅ‚ego.OÅ›mioletni Caramon wkrótce zaczÄ…Å‚ siÄ™ nudzić i chÄ™tnie zgodziÅ‚ siÄ™ pójść z kilkunastoletniÄ… przyrodniÄ… siostrÄ… na widowisko, które jej siÄ™ podobaÅ‚o – na popis szermierki.Raistlin, już wtedy wÄ…tÅ‚y i sÅ‚abowity, nie przeÂpadaÅ‚ za takimi czynnymi sportami.CaÅ‚y dzieÅ„ spÄ™dziÅ‚ na przyÂglÄ…daniu siÄ™ iluzjoniÅ›cie Waylanowi.Kiedy rodzina wróciÅ‚a wieczorem do domu, Raistlin zdumiaÅ‚ wszystkich umiejÄ™tnoÅ›ciÄ… bezbÅ‚Ä™dnego naÅ›ladowania każdej sztuczki.NastÄ™pnego dnia ojÂciec zaprowadziÅ‚ chÅ‚opca do jednego z najwiÄ™kszych mistrzów sztuk magicznych i powierzyÅ‚ mu jego naukÄ™.Tika zawsze podziwiaÅ‚a Raistlina i ogromne wrażenie robiÅ‚a na niej opowieść o jego tajemniczej wyprawie do osÅ‚awionych Wież Wielkiej Magii.Teraz pomagaÅ‚a opiekować siÄ™ czarodzieÂjem z szacunku dla niego i z wÅ‚asnej, wewnÄ™trznej potrzeby pomagania sÅ‚abszym od siebie.TroszczyÅ‚a siÄ™ o niego również dlatego (jak przyznawaÅ‚a po cichu), że swym postÄ™powaniem zasÅ‚ugiwaÅ‚a na uÅ›miech wdziÄ™cznoÅ›ci i życzliwoÅ›ci przystojÂnego brata Raistlina.Tanis nie wiedziaÅ‚, czym siÄ™ bardziej martwić – pogarszaÂjÄ…cym siÄ™ stanem czarodzieja czy rozwijajÄ…cym siÄ™ romansem starszego, doÅ›wiadczonego żoÅ‚nierza i mÅ‚odziutkiej oraz –jak Tanis przypuszczaÅ‚ wbrew wszelkim plotkom – niedoÅ›wiadÂczonej, wrażliwej barmanki.MiaÅ‚ również inny kÅ‚opot.Sturm, upokorzony wziÄ™ciem do niewoli i wleczeniem po okolicy jak zwierzÄ™ na rzeź, popadÅ‚ w gÅ‚Ä™bokÄ… depresjÄ™ i Tanis obawiaÅ‚ siÄ™, że już siÄ™ z niej nie wydobÄ™dzie.Sturm albo caÅ‚y dzieÅ„ siedziaÅ‚, spoglÄ…dajÄ…c przez kraty, albo – co chyba jeszcze gorsze – zapadaÅ‚ w okresy gÅ‚Ä™bokiego snu, z którego nie można byÅ‚o go obudzić.Wreszcie Tanis musiaÅ‚ poradzić sobie jakoÅ› z wewnÄ™trznym konfliktem, którego materialnym przejawem byÅ‚ elf siedzÄ…cy w kÄ…cie klatki.Za każdym razem, gdy Tanis spoglÄ…daÅ‚ na Gilthanasa, przeÅ›ladowaÅ‚y go wspomnienia domu w Qualinesti.W miarÄ™ zbliżania siÄ™ do ojczyzny, wyÅ‚aniaÅ‚y siÄ™ wspomnienia, które wydawaÅ‚y mu siÄ™ już dawno zapomniane i pogrzebane.Ich dotyk byÅ‚ równie mroźny, co dotyk upiorów z Mrocznej Puszczy.Gilthanas, przyjaciel z dzieciÅ„stwa – wiÄ™cej niż przyjaciel, brat.Wychowani w tym samym domu i bliscy wiekiem, bawili siÄ™ razem, bili siÄ™ i Å›miali.Kiedy siostrzyczka Gilthanasa byÅ‚a już wystarczajÄ…co duża, chÅ‚opcy pozwolili uroczemu, jasnowÅ‚oÂsemu dziecku przyÅ‚Ä…czyć siÄ™ do ich zabaw.JednÄ… z najulubieÅ„szych rozrywek tej trójki byÅ‚o pÅ‚atanie figli starszemu bratu, Porthiosowi, silnemu i poważnemu mÅ‚odzieÅ„cowi, który w mÅ‚oÂdym wieku wziÄ…Å‚ na swe barki odpowiedzialność i smutki sweÂgo narodu.Gilthanas, Laurana i Porthios byli dziećmi Mówcy SÅ‚oÅ„c, wÅ‚adcy elfów Qualinesti, które to stanowisko Porthios miaÅ‚ odziedziczyć po Å›mierci ojca.Niektórym w królestwie elfów wydawaÅ‚o siÄ™ dziwne, iż Mówca zechciaÅ‚ przygarnąć pod swój dach bÄ™karta żony swego nieżyjÄ…cego brata po tym, jak zostaÅ‚a zgwaÅ‚cona przez ludzÂkiego wojownika.ZmarÅ‚a z żalu zaledwie kilka miesiÄ™cy po urodzeniu swego dziecka półkrwi.Jednakże Mówca, który barÂdzo poważnie traktowaÅ‚ odpowiedzialność, przygarnÄ…Å‚ dziecko bez wahania.Dopiero w późniejszych latach, gdy z rosnÄ…cym niepokojem przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ rozwijajÄ…cemu siÄ™ zwiÄ…zkowi swej ukochanej córki z półelfim bÄ™kartem, zaczÄ…Å‚ żaÅ‚ować tej decyzji.Sytuacja wprawiaÅ‚a w zakÅ‚opotanie również Tanisa.BÄ™dÄ…c w poÅ‚owie czÅ‚owiekiem, mÅ‚odzieniec osiÄ…gnÄ…Å‚ dojrzaÅ‚ość, jakiej nie mogÅ‚a zrozumieć wolniej rozwijajÄ…ca siÄ™ elfia panienka.TaÂnis dostrzegÅ‚ nieszczęście, jakie musi sprowadzić ich zwiÄ…zek na rodzinÄ™, którÄ… kochaÅ‚.DotknÄ…Å‚ go również wewnÄ™trzny nieÂpokój, który bÄ™dzie go drÄ™czyÅ‚ w późniejszych latach: staÅ‚y konÂflikt pomiÄ™dzy tym, co byÅ‚o w nim z elfa, i tym, co z czÅ‚owieka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]