Podstrony
- Strona startowa
- Feist Raymond E & Wurts Janny Imperium 01 Córka Imperium
- Feist Raymond E & Wurst Janny Imperium 03 WÅ‚adczyni Imperium
- Lackey Mercedes Cena Magii (SCAN dal 746)
- Feist Raymond E Srebrzysty ciern
- Clarke Arthur C. Baxter Stephen Swiatlo minionych dni
- Kirst Hans Hellmut 08 15 t.1 (SCAN dal 800)
- Szatan I Jego Dzialanie (2)
- Agata Christie Tajemnica Wawrzynow
- Stirling SM Szturm przez Gruzje
- McNaught Judith 01 Raj
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- epicusfuror.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wojna, która wysysa resztki siÅ‚ i zasobów paÅ„stwa, musi siÄ™ skoÅ„czyć.Trzeba jak najszybciej doprowadzić do zawarcia pokoju.– Oj tak, tak – wtrÄ…ciÅ‚ Meecham.– To samo w KróÂlestwie.Dziewięć lat wojny wykrwawiÅ‚o nas bez reszty.NiedbaÅ‚y ton, jakim zwracano siÄ™ do Puga, sprawiaÅ‚, że Kasumi czuÅ‚ siÄ™ bardzo nieswojo.– Wielki, a co bÄ™dzie, jeÅ›li Cesarzowi nie uda siÄ™ poÂwstrzymać nowego Wodza? Rada z pewnoÅ›ciÄ… szybko wybieÂrze nowego.– Nie wiem, Kasumi.Wtedy pewnie bÄ™dÄ™ musiaÅ‚ podjąć próbÄ™ zamkniÄ™cia przejÅ›cia.Kulgan zaciÄ…gnÄ…Å‚ siÄ™ gÅ‚Ä™boko fajkÄ…, wypuszczajÄ…c ogromny kÅ‚Ä…b gÄ™stego dymu.– Pug, nadal nie rozumiem wszystkiego.Z tego, co poÂwiedziaÅ‚eÅ› poprzednio, wynika, że nic nie może ich powstrzyÂmać przed otwarciem nowej Å›luzy czy przetoki, czy jak siÄ™ to tam nazywa.– Masz racjÄ™, jeżeli bÄ™dÄ… chcieli, to otworzÄ… nowe przeÂjÅ›cie.Musisz jednak pamiÄ™tać o ich bardzo niestabilnej naturze.Nie ma żadnego sposobu, by kontrolować Å›luzÄ™, by zapanować nad tym, gdzie ona siÄ™ pojawi.Ta pomiÄ™dzy nami a Kelewanem powstaÅ‚a na skutek czystego przypadku.Po utworzeniu tego pierwszego przejÅ›cia, inne pójdÄ… jakby w jego Å›lady.jakby droga, wiodÄ…ca z jednego do drugiego Å›wiata, oddziaÅ‚ywaÅ‚a na inne przetoki jak magnes na metal.Tsurani z pewnoÅ›ciÄ… bÄ™dÄ… próbowali odtworzyć przejÅ›cie, lecz każda nastÄ™pna próba zaprowadzi ich prawdopodobnie do innych, nowych Å›wiatów.Jeżeli uda im siÄ™ powrócić tu wÅ‚aÅ›Ânie, to jedynie przez czysty przypadek, szansa jedna na tysiÄ…c.Gdyby udaÅ‚o siÄ™ zamknąć przejÅ›cie, minÄ… caÅ‚e lata, zanim tu zdoÅ‚ajÄ… powrócić, jeżeli w ogóle to nastÄ…pi.– WspomniaÅ‚eÅ› o tym – powiedziaÅ‚ Kulgan – że Wódz może sobie odebrać życie.Czy w zwiÄ…zku z tym można mieć nadziejÄ™, że w walkach nastÄ…pi teraz chwila wytchnienia?Do rozmowy wÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ Kasumi, który udzieliÅ‚ odpowieÂdzi na pytanie maga.– Obawiam siÄ™, że nie, przyjacielu Kulganie.Znam doÂbrze zastÄ™pcÄ™ Wodza.Pochodzi z dumnego i starego rodu Minwanabi, z potężnego klanu.Gdyby mógÅ‚ kiedyÅ› przedstawić na forum Wysokiej Rady relacjÄ™ z odniesienia wspaniaÅ‚ego zwyciÄ™stwa, byÅ‚oby to w interesie jego klanu.Moim zdaniem zaatakuje wszystkimi siÅ‚ami za parÄ™ dni.Kulgan pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….– Meecham, chyba bÄ™dzie lepiej, jeÅ›li poprosisz ksiÄ™cia Lyama, by do nas doÅ‚Ä…czyÅ‚.Musi siÄ™ o tym dowiedzieć.– Wysoki sÅ‚uga wstaÅ‚ bez sÅ‚owa i opuÅ›ciÅ‚ namiot.– PoznaÅ‚em trochÄ™ ten Å›wiat – Kasumi zmarszczyÅ‚ czoÂÅ‚o – i podzielam zdanie Wielkiego.Z pewnoÅ›ciÄ… pokój byÅ‚by korzystny dla obu narodów, ale jakoÅ› nie widać, by miaÅ‚ wkrótÂce nadejść.MÅ‚ody Książę wszedÅ‚ za Meechamem do namiotu i po kilku minutach Kasumi powtórzyÅ‚ swoje ostrzeżenie.– Zatem musimy siÄ™ jak najlepiej przygotować do odparÂcia ataku – skomentowaÅ‚ krótko Lyam.Kasumi zmieszaÅ‚ siÄ™.– Panie, upraszam o przebaczenie, lecz gdy rozpocznie siÄ™ walka, nie mogÄ™ stanąć do boju przeciwko wÅ‚asnemu naÂrodowi.Czy zgodzisz siÄ™, bym powróciÅ‚ na nasze wÅ‚asne poÂzycje?Książę przez parÄ™ chwil zastanawiaÅ‚ siÄ™ nad odpowiedziÄ….Pug spostrzegÅ‚, że na jego twarzy pojawiÅ‚y siÄ™ gÅ‚Ä™bokie bruzdy, nieomylny znak przeżywanych trosk i wynikajÄ…cego z dowoÂdzenia poczucia odpowiedzialnoÅ›ci.W przeszÅ‚ość odeszÅ‚y rozÂiskrzone radoÅ›ciÄ… oczy i wszechobecny uÅ›miech, który zawsze goÅ›ciÅ‚ na jego twarzy.Bardziej niż kiedykolwiek przypominaÅ‚ teraz swego ojca.– Rozumiem.Rozkażę, by przepuszczono ciÄ™ przez nasze linie, ale musisz dać mi sÅ‚owo, że nie powtórzysz nic z tego, co tu sÅ‚yszaÅ‚eÅ›.Kasumi przyrzekÅ‚ milczeć i wstaÅ‚, chcÄ…c odejść.Pug podÂniósÅ‚ siÄ™ również.– Kasumi, jako mag Tsuranuanni, wydam ci ostatni rozÂkaz.Wracaj do swego ojca.Bardzo ciÄ™ potrzebuje.Åšmierć jeszcze jednego żoÅ‚nierza nie przyda siÄ™ na wiele twemu naÂrodowi.– Twoja wola.Wielki.– Kasumi skÅ‚oniÅ‚ siÄ™ nisko.Na odchodnym uÅ›ciskaÅ‚ Lauriego i opuÅ›ciÅ‚ namiot w towarzystwie Lyama.Kulgan popatrzyÅ‚ na Puga.– OpowiedziaÅ‚eÅ› mi tak wiele.trudno to wszystko pojąć.Wydaje mi siÄ™, że najlepszym w tej chwili rozwiÄ…zaniem bÄ™Âdzie udanie siÄ™ na odpoczynek.Strasznie jestem zmÄ™czony.Stary mag z trudem wstaÅ‚.– Kulgan, jeszcze tylko jedno, ostatnie pytanie, które już dawno chciaÅ‚em ci zadać.Co z Tomasem?– Twój przyjaciel z dzieciÅ„stwa miewa siÄ™ caÅ‚kiem doÂbrze.Jest z Elfami z Elvandaru.Tak jak marzyÅ‚, zostaÅ‚ bardzo sÅ‚awnym wojownikiem.Pug uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ radoÅ›nie.– CieszÄ™ siÄ™ bardzo.DziÄ™kujÄ™.Kulgan, Lawie i Meecham życzyli im dobrej nocy i opuÂÅ›cili namiot.Katala spojrzaÅ‚a uważnie na Puga.– Mężu, jesteÅ› zmÄ™czony.Czas na odpoczynek.Pug podszedÅ‚ do łóżka i usiadÅ‚.– Zadziwiasz mnie.PrzeszÅ‚aÅ› przez tyle trudów dzisiaj, a troszczysz siÄ™ i niepokoisz o mnie.Wzięła go za rÄ™kÄ™.– Kiedy jestem z tobÄ…, wszystko jest tak, jak powinno być, ale ty wyglÄ…dasz, jakbyÅ› dźwigaÅ‚ na barkach ciężar caÅ‚ego Å›wiata.– Obawiam siÄ™, kochanie, że raczej dwóch Å›wiatów, a nie tylko jednego.PrzebudziÅ‚ ich donoÅ›ny odgÅ‚os trÄ…b.Mieli wÅ‚aÅ›nie wstać z łóżka, kiedy zostali przestraszeni nagÅ‚ym wtargniÄ™ciem Lauriego do namiotu.PrzeÅ›wiecajÄ…ce zza odrzuconej na bok zaÂsÅ‚ony przy wejÅ›ciu sÅ‚oÅ„ce powiedziaÅ‚o im, że spali bardzo dÅ‚ugo.– Król idzie! – PodaÅ‚ Pugowi jakieÅ› ubranie.– Włóż to na siebie.Pug zrozumiaÅ‚ natychmiast, że chodzenie po obozie i poÂkazywanie siÄ™ wszystkim nie byÅ‚oby rozsÄ…dne.PosÅ‚uchaÅ‚ rady przyjaciela i szybko siÄ™ ubraÅ‚.Laurie odwróciÅ‚ siÄ™ do nich tyÅ‚em, by Katala mogÅ‚a narzucić na siebie ubranie.Potem podbiegÅ‚a do łóżka Williama.ChÅ‚opczyk siedziaÅ‚ na posÅ‚aniu, rozglÄ…dajÄ…c siÄ™ dookoÅ‚a ze strachem.UspokoiÅ‚ siÄ™ szybko i zaÂczÄ…Å‚ ciÄ…gnąć smoka za ogon.Fantus, obruszony do gÅ‚Ä™bi taÂkim spoufalaniem siÄ™ maÅ‚ego, zaprotestowaÅ‚ gÅ‚oÅ›nym prychniÄ™ciem.Pug i Laurie wyszli z namiotu i udali siÄ™ w pobliże namiotu dowództwa, górujÄ…cego ponad rozÅ‚ożonymi wokół obozem arÂmiami Królestwa.Z poÅ‚udniowego kraÅ„ca zbliżaÅ‚a siÄ™ szybko grupa otaczajÄ…ca Króla.TysiÄ…ce żoÅ‚nierzy, widzÄ…c przemykaÂjÄ…cy w pobliżu sztandar królewski, wznosiÅ‚o radosne okrzyki, pozdrawiajÄ…c monarchÄ™.WiÄ™kszość z nich jeszcze nigdy nie widziaÅ‚a wÅ‚adcy, a teraz jego obecność poÅ›ród nich podnosiÅ‚a ich na duchu, który bardzo ucierpiaÅ‚ po klÄ™sce doznanej od Tsuranich.Laurie i Pug trzymali siÄ™ nieco na uboczu, lecz na tyle blisko namiotu dowództwa, aby sÅ‚yszeć, co siÄ™ dzieje w Å›rodku.Książę Brucal wpatrywaÅ‚ siÄ™ w Króla, ale Lyam dostrzegÅ‚ ich obecność i kiwnÄ…Å‚ przyzwalajÄ…co gÅ‚owÄ…
[ Pobierz całość w formacie PDF ]