Podstrony
- Strona startowa
- Marr Melissa Wróżki 02 Król Mroku
- Moorcock Michael Corum 3 Krol Mieczy
- Salvatore Robert Tom 3 Krol Smok
- Krol Skrytobojca Haydon Elizabeth
- Dick Philip K. Król Elfów
- Clavell James Krol szczurow
- James Clavell Krol szczur
- James Clavell Krol szczurow
- Williams Tad Smoczy tron (SCAN dal 952)
- Miasteczko Salem
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- sp8skarzysko.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Chcê mieæ Agary.Przynios³a wielk¹ mapê.By³a na niej Garra, Wyspy, po³udniowy Armekt i Dartan.- Chcê mieæ w³asne ksiêstwo.Samodzielne i niezawis³e.I silne.Patrzy³ na mapê.- Nie jestem ¿eglarzem.Pokaza³a palcem.- Ale o Agarach s³ysza³eœ na pewno.Jeœli nie o kopalniach, to chocia¿ o wielorybach.- To tam?- Tam.Milcza³.- Gdyby powiedzia³ to ktoœ inny, uzna³bym go za szaleñca mrukn¹³ wreszcie.- Ale skoro mówisz to ty.znaczy, ¿e wiesz, co mówisz.Choæ przyznam.- Agary nie s¹ wcale takie ma³e.Wielka Agara to ³adny skrawek l¹du.S¹ tam dwa miasta i dobry port, sporo wiosek.Na Wielkiej Agarze s¹ kopalnie miedzi, a przy jej po³udniowych brzegach ³owi siê wieloryby.Te wyspy powinny op³ywaæ w dostatki, ale wszystko zabiera imperium.- I s¹dzisz, ¿e cesarz.- Cesarz bêdzie mia³ na g³owie garyjskie powstanie - przerwa³a.- Nim je st³umi, bêdzie wiosna, pewnie póŸna wiosna.Teraz popatrz, gdzie le¿¹ Agary.To samotne wyspy na koñcu œwiata.Wieœci stamt¹d d³ugo biegn¹ do Kirlanu.Pokiwa³ g³ow¹.- Okrêty stra¿y morskiej - ci¹gnê³a - zwalczaæ bêd¹ ¿aglowce Garyjczyków i konwojowaæ transporty wojska na Garrê.W¹tpiê, by wys³ano choæ jeden statek do agarskiej Aheli, miedŸ mo¿e poczekaæ, a statki potrzebne bêd¹ tutaj.- Ale p³ywaj¹ tam przecie¿ jacyœ kupcy.- Doœæ rzadko, a ju¿ w czasie wojny.Ale oczywiœcie masz racjê.Pamiêtaj jednak, ¿e kupcy to ludzie interesu.Daj im zarobiæ i zamów nastêpn¹ dostawê, a dotrzymaj¹ ka¿dej tajemnicy.Zreszt¹, statek kupiecki mo¿na po prostu zatrzymaæ.- No dobrze, ale przecie¿ to nie mo¿e trwaæ wiecznie.Powstanie w koñcu upadnie i ktoœ przyp³ynie po miedŸ.- Oczywiœcie.Te statki równie¿ zatrzymamy.Mog³y rozbiæ siê, zaton¹æ, mogli je spaliæ piraci.Nieprêdko w Kirlanie stanie siê jasne, o co chodzi.A i wtedy.No, jesteœ ¿o³nierzem.Mów, co byœ zrobi³.- Wys³a³bym wojenn¹ eskadrê.- Która przepadnie.Jej los te¿ nieprêdko stanie siê jasny, taka wyprawa musi przecie¿ potrwaæ.Potem znów nastanie jesieñ i jesienne burze.Policz, ile czasu zyskujemy.- Ale w koñcu jesieñ siê skoñczy i przyp³yn¹ nastêpne okrêty.- Ile?- A któ¿ to mo¿e wiedzieæ?- Ale ile? Sto?¯achn¹³ siê.- Cztery.Piêæ.- Te tak¿e przepadn¹.Co dalej?¯achn¹³ siê znowu.- Rozumiem, ¿e bêdziesz tam mia³a swoich ludzi i statek.czy mo¿e dwa statki.Trzy? Mo¿e zdobêdziesz i obsadzisz jakieœ kogi kupieckie.Ale czy zdajesz sobie sprawê, ile wojska jest na holku stra¿y morskiej? Mówisz o cesarskich ¿aglowcach jak o ³ódkach z kory, które mo¿na po³amaæ kopniakiem.Uœmiechnê³a siê, lekko mru¿¹c pod³u¿ne oczy.- Bêdê mia³a nie statek, czy dwa.Bêdê mia³a dziesiêæ wojennych okrêtów.Dziesiêæ du¿ych ¿aglowców.Z setkami morderców na pok³adach.- Sk¹d je weŸmiesz, na Szerñ? Sk¹d chcesz.Zrozumia³ nagle.- Piraci?- W³aœnie.To tylko kwestia z³ota.Z³ota i wspólnych celów.Z³oto ju¿ prawie mam.A to drugie.Który¿ to pirat nie chcia³by mieæ sta³ej, bezpiecznej przystani, gdzie zawsze mo¿e zawin¹æ i czuæ siê jak u siebie?Pomyœla³, ¿e kto wie.Niemniej jednak plany dziewczyny przera¿a³y go swoim rozmachem.- W koñcu przyp³ynie tam tyle ¿aglowców.- Ile, Askar? Ile ¿aglowców warte s¹ Agary?Potrz¹sn¹³ g³ow¹.- Nie - powiedzia³.Wzi¹³ oddech.- Nie.Upraszczasz wszystko.Chcesz naprawdê poznaæ opiniê ¿o³nierza? Nie wiem, ile ¿aglowców warte s¹ Agary.Wiem natomiast, ¿e jeœli broniæ ich bêdzie dziesiêæ statków pirackich, to wkrótce przybêd¹ tam wszystkie floty imperium, z grombelardzk¹ w³¹cznie.Tyle warte jest dla cesarstwa pozbycie siê dziesiêciu ¿aglowców pirackich.To mówi ¿o³nierz.A teraz polityk, bo pomyœl o skutkach politycznych.Jeœli byle Agary mog¹ sobie wywalczyæ niepodleg³oœæ, to co z innymi krainami Szereru? Imperium nie mo¿e pozwoliæ sobie na to, by wszystkie podbite prowincje ujrza³y jego s³aboœæ.Przybêdzie tam tyle okrêtów, ile bêdzie trzeba.Ku jego zdumieniu znów siê uœmiechnê³a.- Nie wierzê w to.Opar³a ³okcie na mapie, a podbródek na d³oniach.- Bez wzglêdu na polityczny wydŸwiêk Agary nie s¹ warte takiej awantury - oceni³a.- Tak jak kiedyœ nie by³a tego warta Barirra.Wysepka, zdobyta przez Demona Walki.Wysoki stopniem wojskowy powinien coœ o tym wiedzieæ?Zmarszczy³ czo³o.Coœ s³ysza³.- S¹dzê, ¿e Kirlan raczej zatuszuje ca³¹ sprawê - ci¹gnê³a - lub poszuka rozwi¹zania na drodze dyplomatycznej.Policzy³am, ile z grubsza kosztowa³aby taka wojna.Morska wojna, toczona w odleg³oœci setek mil od Kirlanu.Gdyby mia³a potrwaæ tylko rok, co wobec wchodz¹cych w grê odleg³oœci nie jest czasem d³ugim.Zaczê³a pisaæ palcem po mapie.- Tyle.Przynajmniej tyle.Spojrza³ na ni¹, zdumiony.- I komu ja to t³umaczê? - zapyta³a z sarkazmem.- Ale widaæ to prawda, ¿e o kosztach wojennych kampanii najwy¿si rang¹ dowódcy nie ¿ycz¹ sobie nic wiedzieæ.Askarze, nie mo¿na tak po prostu zabraæ okrêtów ze wszystkich mórz Szerera.Przecie¿ s¹ tam potrzebne, bo zbêdnych nikt by nie trzyma³.Uspokojenie ca³ej zbuntowanej prowincji warte jest ka¿dej ceny, ale odbicie Agarów? Nikt, nawet sam cesarz, nie przeforsuje wy³o¿enia takiej sumy! Po wojnie z Garr¹ imperialna szkatu³a i tak bêdzie œwieciæ pustkami, bêdzie brakowaæ okrêtów i ¿o³nierzy, wszystkiego.- Nie wiem, czy twoje obliczenia s¹ wiarygodne - próbowa³ protestowaæ.Unios³a brwi.- Prowadzê przedsiêbiorstwo handlowe - przypomnia³a - i nieŸle znam siê na cyfrach.Pomagam organizowaæ armiê powstañcz¹, planujê te¿ powo³anie w³asnej, prywatnej armii.Wiem, ile co kosztuje.- Uwa¿asz wiêc, ¿e w ogóle nie dojdzie do wojny o te wyspy? ¯adnej powa¿nej próby odzyskania ich?- Na ma³¹ skalê, mo¿e.- Jak ma³¹? Trzy okrêty? Wystarczy byle drobiazg, by zawiod³y wszelkie rachuby, a wtedy stra¿nicy morza spal¹ te twoje Agary.- Moje Agary? - podchwyci³a drwi¹co.- To s¹ cesarskie Agary.Cesarskie okrêty spal¹ wiêc cesarskie Agary? A zreszt¹, niech spal¹.Tam nie ma co paliæ.Wypal¹ mo¿e miedŸ w ziemi? Czy te¿ przep³osz¹ wieloryby? Wa¿ny jest tylko port.- Zajm¹ go.Jeœli nie spal¹, to zajm¹.Twoja flota straci zaplecze.- To jedyna rzecz, która mnie niepokoi - przyzna³a
[ Pobierz całość w formacie PDF ]