Podstrony
- Strona startowa
- Leis Especiais para Concursos Vol. 12 Tomo II Gabriel Habib 2015
- Gabriel Richard A Scypion Afrykański Starszy największy wódz starożytnego Rzymu
- Gabriel Richard Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego Rzymu
- Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego Rzymu Gabriel R.A
- B Gabriel R.A. Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego Rzymu
- Gabriel R.A. Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego Rzymu
- Gabriel Garcia Marquez Cien aos de soledad
- Siesicka Krystyna Pejzaz Sentymentalny
- Brin Dav
- Sw. Faustyna Kowalska DZIENNICZEK DUCHOWY(2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- szkodnikowo.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chai Pinterod razu do mnie podeszła i zaczęła trajkotać. Och, Aniu, wyglądasz fantastycznie! Tak się cieszę, że cię widzę! Uściskała mnie, jakbyśmy były najlepszymi przyjaciółkami. Tak sięo ciebie martwiłam przez ostatnie miesiące. Gdzie byłaś?Jeśli miałabym komukolwiek o tym mówić, to na pewno nie największejklasowej plotkarce. Tu i tam odpowiedziałam lakonicznie. Nie jesteś zbyt wylewna.A co zamierzasz robić w przyszłym roku? Rozprawić się z niektórymi członkami mojej rodziny pomyślałam. Zostaję w Nowym Jorku. Zwietnie.Ja już zostałam przyjęta na Uniwersytet Nowojorski, więc teżbędę w mieście! Musimy się umówić.Uniwersytet Nowojorski? Moja matka tam studiowała.Na myśl o tym, żegłupia Chai Pinter dostała się na uniwersytet, robiło mi się niedobrze.Toniezbyt miłe z mojej strony.Dlaczego nie potrafiłam jej dobrze życzyć? ChaiPinter była plotkarą, ale potrafiła być miła i pomocna. Myślisz, że skończysz kiedyś szkołę średnią? spytała Chai. Mam prywatnego nauczyciela.Będę zdawać maturę. Punkt dla ciebie! Na pewno dasz radę.Jesteś taka inteligentna.Powiedziałam Chai, że muszę się napić.Kiedy przechodziłam przez pokój,zaczepiła mnie Alison Wheeler. Aniu, już wiesz, że tak naprawdę nie odbiłam ci Wina.Alison Wheeler miała na sobie przylegającą do ciała, czarną sukienkęi żółte szpilki.Najwyrazniej zmieniła styl.Roześmiałam się. Więc okłamaliście mnie. Lubię Wina, ale on nie jest w moim typie szepnęła mi na ucho Alison. Ty jesteś bardziej w moim typie. Och! Jeśli mam być szczera, podoba mi się twoja przyjaciółka Scarlett.Naszekatolickie liceum jest takie nudne.Nie mogę się doczekać college u.Pomagałam w organizowaniu kampanii Charlesa Delacroix.Bertha Sinclairto potwór. Ale dzięki niej nie siedzę w poprawczaku pomyślałam. Ona jest straszna, Aniu.Bertha Sinclair nie dba o oszczędzanie wody,bierze pieniądze od wielkich firm i pozwala im zanieczyszczać miasto i niepłacić podatków.Ta kobieta jest zdemoralizowana.Charlesowi Delacroixdaleko do ideału, ale to& dobry człowiek. Alison wskazała Wina, któryrozmawiał z jakąś starszą panią. To on wychował Wina, prawda? Chyba tak.Alison zaczęła mówić o college u.Najwyrazniej był to jej ulubiony temat.Powiedziała, że przyjęto ją wstępnie na Uniwersytet Yale.Zamierzałastudiować nauki polityczne oraz inżynierię środowiskową.Znowu poczułamukłucie zazdrości i zostawiłam Alison samą.Zmęczyło mnie wysłuchiwanie opowieści o planach na przyszły rokmoich koleżanek i kolegów z klasy.Poszłam do pokoju Wina, żeby nachwilę się położyć.Okazało się, że jego pokój jest zajęty.Tak samo byłoz sypialnią rodziców Wina.Obrzydliwe! Zeszłam z powrotem na dół.Przypomniałam sobie, że Charles Delacroix nie korzystał ostatnio zeswojego gabinetu.Poza tym wiedziałam, że ojciec Wina był tego wieczorupoza domem.Usunęłam złoty sznurek zawiązany wokół klamekdwuskrzydłowych drzwi i weszłam do gabinetu.Usiadłam na skórzanej kanapie.A potem zdjęłam buty i się położyłam.Kiedy zaczynałam zasypiać, ktoś wszedł do gabinetu. Ania Balanchine powiedział Charles Delacroix. Znowu sięspotykamy.Usiadłam gwałtownie. Tak.Charles Delacroix miał na sobie flanelowy szlafrok w kratę.Rzeczywiściezapuścił brodę.Ta kombinacja sprawiała, że ojciec Wina wyglądał jakbezdomny.Byłam pewna, że wyrzuci mnie ze swojego gabinetu, ale niezrobił tego. Moja żona się uparła, żeby urządzić to piekielne przyjęcie powiedziałCharles Delacroix. Od kiedy jestem bezrobotny, nikt się nie liczy z moimzdaniem.Wygląda na to, że wasza afera miłosna będzie trwać wiecznie. Pan przesadza.Przecież to przyjęcie urodzinowe.Tylko jeden wieczór. To prawda.Ostatnio byle drobiazg wyprowadza mnie z równowagi wyznał Charles Delacroix. Wygląda na to, że świetnie się bawisz. Wolałabym być z Winem sam na sam. Dlatego włamałaś się do mojego gabinetu? Zdjęłam tylko sznurek z klamki.To nie jest włamanie! Twoim zdaniem.Zawsze miałaś jak by to ująć oryginalne podejściedo kwestii prawa.Doszłam do wniosku, że Charles Delacroix próbuje mnie sprowokować.Powiedziałam mu, że mam dość rozmów z kolegami i koleżankami z klasy. Nie mam planów na przyszłość, panie Delacroix oświadczyłam.Między innymi przez pana.Charles Delacroix wzruszył ramionami. Taka zaradna dziewczyna jak ty? Założę się, że masz opracowany plandziałania.Pomścić brata i tak dalej.Odebrać władzę niekompetentnymosobom kierującym czekoladowym imperium.Nie skomentowałam tego. Powiedz, mam chociaż trochę racji? Jest mi pan winien przeprosiny, panie Delacroix. Na to wygląda stwierdził. W ciągu ostatnich miesięcy wiodło ci sięgorzej niż mnie.Ale jesteś bardzo młoda.Podniesiesz się.Ja jestem stary, toznaczy jestem w średnim wieku, a wtedy znacznie trudniej radzić sobiez klęską.Mimo moich kombinacji, a zapewniam cię, że tak naprawdę niemiałem nic przeciwko tobie, jesteś nadal z Winem.Wygrałaś, Aniu, a japrzegrałem.Gratulacje.Charles Delacroix zachowywał się jak człowiek zgorzkniały i przegrany.Powiedziałam mu to. Co innego mi pozostaje? Poznałaś nową panią prokurator? Ciekawe,dlaczego jesteś na wolności.Musiałaś całować stopy Berthy Sinclair?A może wystarczyło jej to, że mogła mnie jeszcze raz upokorzyć? Wie pan, co Bertha Sinclair o panu mówiła? spytałam. Pewnie same najgorsze rzeczy. Nie.Powiedziała, że wykorzystała historię o mnie i o Winie, ponieważwiedziała, jak bardzo pan się tym przejął.Jej zdaniem wyborcy przejęli siętą historią w znacznie mniejszym stopniu.Charles Delacroix milczał przez chwilę.Zmarszczył brwi, a potem sięroześmiał. Możliwe.Mam za swoje.Więc gdzie się podziewałaś przez te wszystkiemiesiące? W każdym razie dobrze ci to zrobiło.Powiedziałam Charlesowi Delacroix, że nie mogę zdradzić miejscaswojego pobytu. Mógłby pan to pózniej wykorzystać przeciwko mnie. Aniu Balanchine, zawsze byliśmy ze sobą szczerzy.Czy nie widzisz, żejestem jak tygrys pozbawiony kłów? Być może
[ Pobierz całość w formacie PDF ]