Podstrony
- Strona startowa
- Hearne Kevin Kroniki Żelaznego Druida Tom 6 Kronika Wykrakanej Œmierci
- Michael Judith Œcieżki kłamstwa 01 Œcieżki kłamstwa
- Cole Courtney Beautifully Broken. Tom 3. Zanim miłoœć nas połšczy
- (27) Miernicki Sebastian Pan Samochodzik i ... Skarb generała Samsonowa tom 1
- Winston S. Churchill Druga Wojna Swiatowa[Tom 3][Księga 2][1995]
- Tom Mangold, John Penycate Wi podziemna wojna
- 2271
- Dav
- Sienkiewicz Henryk Ogniem i mieczem 9789185805372
- Chmielewska Joanna Wszystko czerwone (2)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- plazow.keep.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dotrze i tutaj, o ile nie uda mi siÄ™ go powstrzymać.Wydaje mi siÄ™, że bÄ™dzieszprzynajmniej spokojniejszy, gdy to nastÄ…pi.130 %7Å‚egnaj i dziÄ™kujÄ™ odpowiedziaÅ‚ olbrzym i odwróciwszy siÄ™ ruszyÅ‚ ociÄ™-żale z powrotem.Gdy tylko Mordaga zniknÄ…Å‚ w przeciwlegÅ‚ym wyjÅ›ciu, Moonglum rzuciÅ‚ siÄ™do przodu i szybkim krokiem poszedÅ‚ za olbrzymem.ZniknÄ…Å‚ z ich oczu, zanimElryk lub Dyvim Slorm zdążyli go zatrzymać.Po chwili usÅ‚yszeli pojedynczy okrzyk, którego echo dÅ‚ugo odbijaÅ‚o siÄ™ o Å›cia-ny i uderzenie, które wstrzÄ…snęło salÄ….Moonglum pojawiÅ‚ siÄ™ w przejÅ›ciu, w rÄ™ku trzymaÅ‚ zakrwawiony miecz.Nie mogÄ…c zrozumieć postÄ™powania przyjaciela, Elryk nic nie mówiÅ‚, prawiena niego nie patrzyÅ‚. To byÅ‚o morderstwo powiedziaÅ‚ po prostu Moonglum. PrzyznajÄ™.UderzyÅ‚em go od tyÅ‚u, zanim zdążyÅ‚ pojąć co siÄ™ dzieje.Ale to byÅ‚a także dobra,szybka Å›mierć, a on umarÅ‚ szczęśliwy.A poza tym, byÅ‚a to lepsza Å›mierć niż ta, ja-kÄ… chcieli zgotować nam jego sÅ‚udzy.A wiÄ™c morderstwo, ale w moim mniemaniunieodzowne. Dlaczego? zapytaÅ‚ albinos, wciąż nic nie rozumiejÄ…c. On musiaÅ‚ zginąć, tak jak postanowiÅ‚o Przeznaczenie kontynuowaÅ‚ Mo-onglum. My jesteÅ›my teraz sÅ‚ugami Przeznaczenia, Elryku i zmienianie losu,choćby w najmniejszych szczegółach, mogÅ‚oby przeszkodzić w osiÄ…gniÄ™ciu osta-tecznego celu.Ale w rzeczywistoÅ›ci to poczÄ…tek mojej zemsty.Gdyby Mordaganie wysÅ‚aÅ‚ przeciw nam wojowników, Rackhir byÅ‚by wciąż z nami. PowinieneÅ› mnie winić za jego Å›mierć pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ… Elryk. Ol-brzym nie musiaÅ‚ zginąć za zbrodnie mojego miecza. KtoÅ› musiaÅ‚ jednak zginąć powiedziaÅ‚ uparcie Moonglum i jako żeprzepowiednia mówiÅ‚a o Å›mierci Mordagi, kogo innego mógÅ‚bym zabić, Elryku?Elryk odwróciÅ‚ siÄ™ od przyjaciela. ChciaÅ‚bym, żebym to byÅ‚ ja westchnÄ…Å‚.SpojrzaÅ‚ na wielkÄ…, okrÄ…gÅ‚Ä… tar-czÄ™, na wymalowane bursztynowe strzaÅ‚y, na jej srebrnozielony kolor.PodniósÅ‚ jÄ…z Å‚atwoÅ›ciÄ… i zaÅ‚ożyÅ‚ na rÄ™kÄ™.ByÅ‚a tak duża, że zakrywaÅ‚a go od stóp do gÅ‚owy. Chodzcie, opuśćmy to miejsce przepeÅ‚nione Å›mierciÄ… i smutkiem.MusimysiÄ™ Å›pieszyć z powrotem do Ilmiory i Vilmiru, które oczekujÄ… naszego wsparcia.Jeżeli Chaos już ich nie pochÅ‚onÄ…Å‚.RozdziaÅ‚ 7Znajdowali siÄ™ wÅ›ród gór oddzielajÄ…cych PustyniÄ™ WestchnieÅ„ od PÅ‚aczÄ…cegoPustkowia, gdy poznali los ostatniego paÅ„stwa, należącego do MÅ‚odych Królestw.Napotkali na swej drodze szeÅ›ciu umÄ™czonych wojowników z Voashoonem, oj-cem Zarozinii. Co siÄ™ staÅ‚o? zapytaÅ‚ Elryk z niepokojem. Gdzie jest Zarozinia? Nasz kontynent zostaÅ‚ opanowany przez Chaos, Elryku.Co do Zarozinii,nie wiem czy zaginęła, zostaÅ‚a pojmana, czy nie żyje. Czy jej nie szukaÅ‚eÅ›? zapytaÅ‚ Melnibonéanin oskarżycielskim tonem. Mój synu stary czÅ‚owiek wzruszyÅ‚ ramionami. W ciÄ…gu ostatnich dniwidziaÅ‚em takie okropnoÅ›ci, że zostaÅ‚em zupeÅ‚nie wyzuty z uczuć.Zależy mi terazna jednym: żeby siÄ™ jak najszybciej od tego uwolnić.Dni rodzaju ludzkiego naZiemi sÄ… policzone.Nie idz dalej niż te góry, ponieważ pod wpÅ‚ywem siÅ‚ Chaosunawet PÅ‚aczÄ…ce Pustkowie zaczyna siÄ™ zmieniać.Nie ma nadziei. Nie ma nadziei? Nie! My przecież żyjemy, może Zarozinia też żyje.Czydoprawdy nic nie wiesz, co siÄ™ z niÄ… staÅ‚o? SÅ‚yszaÅ‚em tylko pogÅ‚oski, że Jagreen Lern wziÄ…Å‚ jÄ… ze sobÄ… na statekflagowy Chaosu. Znaczy, że jest na morzu? Nie, te przeklÄ™te okrÄ™ty żeglujÄ… tak samo po lÄ…dzie, jak i po wodzie, jeżeliw chwili obecnej jest jeszcze jakaÅ› różnica.To wÅ‚aÅ›nie one zaatakowaÅ‚y Karla-ak, prowadzÄ…c ze sobÄ… zastÄ™py konnych i piechoty.WszÄ™dzie panuje Chaos.TamdokÄ…d jedziesz, znajdziesz tylko Å›mierć. To siÄ™ jeszcze okaże.Mam już teraz ochronÄ™ przeciwko Chaosowi, mójmiecz i nihraiÅ„skiego rumaka zwróciÅ‚ siÄ™ do swoich towarzyszy. No wiÄ™c,przyjaciele, zostajecie tu z panem Voashoonem, czy jedziecie ze mnÄ… w objÄ™ciaCiemnoÅ›ci? Pojedziemy z tobÄ… odpowiedziaÅ‚ Moonglum za siebie i Dyvima Slorma. ZaszliÅ›my z tobÄ… zbyt daleko i teraz nasze losy sÄ… Å›ciÅ›le poÅ‚Ä…czone z twoim.Nie mamy innego wyjÅ›cia. Dobrze.%7Å‚egnaj, Voashoonie.GdybyÅ› mógÅ‚, skieruj swe kroki do Eshmir132i Nieznanych Królestw, skÄ…d pochodzi Moonglum.Chociaż niewiele im to pomo-że, powiedz, żeby przygotowali siÄ™ na najgorsze. SpróbujÄ™ zapewniÅ‚ Voashoon. Nie wiem jednak, czy zdążymy w porÄ™tam dotrzeć.Elryk i jego kompani wyruszyli w drogÄ™, naprzeciw wielkiej armii Cha-osu.Trzech wojowników przeciwko nieposkromionym siÅ‚om CiemnoÅ›ci.TrzechÅ›miaÅ‚ków, którzy szli wytyczonÄ… trasÄ… tak dÅ‚ugo, że nie mogli teraz z niej zboczyć.Ostatnie akty musiaÅ‚y być odegrane bez wzglÄ™du na to, czy miaÅ‚a po nich nastÄ…pićkrwawa noc, czy spokojny dzieÅ„.Wkrótce napotkali pierwsze zwiastuny Chaosu.Na terenach, gdzie kiedyÅ› ro-sÅ‚a bujna trawa, znajdowaÅ‚o siÄ™ teraz pole roztopionej żółtej skaÅ‚y.Temperatu-ra gÄ™stej cieczy byÅ‚a niewysoka, lecz falujÄ…c, lawa parÅ‚a do przodu, pochÅ‚aniaÅ‚awciąż kolejne mile powierzchniÄ™ globu.Ich nihraiÅ„skie konie nie stÄ…paÅ‚y po tejziemi, wiÄ™c poradziÅ‚y sobie z Å‚atwoÅ›ciÄ… z tÄ… przeszkodÄ… i po raz pierwszy TarczaChaosu pokazaÅ‚a swoje możliwoÅ›ci.Pod jej wpÅ‚ywem morze roztopionej skaÅ‚yzamieniaÅ‚o siÄ™ na parÄ™ chwil w bujnÄ… trawÄ™.Po drodze napotkali kuÅ›tykajÄ…cego czÅ‚owieka, który jeszcze miaÅ‚ nogi i mógÅ‚mówić.Dowiedzieli siÄ™ od tego nieszczęśnika, że Karlaak nie istnieje.ZostaÅ‚o za-mienione we wrzÄ…cÄ…, bezksztaÅ‚tnÄ… masÄ™.Tam też nieprzyjaciel rozÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ obo-zem.Dowiedzieli siÄ™ również, że Wyspa Smoków jest jedynym miejscem na Zie-mi, które oparÅ‚o siÄ™ wpÅ‚ywowi Chaosu. Kiedy skoÅ„czymy nasze zadanie, spróbujemy siÄ™ tam dostać rzekÅ‚ Elryk,gdy ruszyli dalej. Tam mamy szansÄ™ przeżycia, aż przybÄ™dÄ… WÅ‚adcy Prawa.Nawyspie w jaskiniach leżą pogrążone we Å›nie smoki.ByÅ‚yby one bardzo użytecznew walce z Jagreenem Lernem.O ile daÅ‚oby siÄ™ je obudzić. Jaki sens ma dalsza walka? zapytaÅ‚ Dyvim Slorm zrezygnowanym gÅ‚o-sem. Teokrata wygraÅ‚, Elryku.Nie wypeÅ‚niliÅ›my powierzonego nam zadania.Nasza rola jest skoÅ„czona.Teraz rzÄ…dzi tu Chaos. Czyżby? Musimy jeszcze siÄ™ z nim zmierzyć i sprawdzić jego siÅ‚Ä™.Dopierowtedy stwierdzimy, kto rzeczywiÅ›cie wygraÅ‚.Dyvim Slorm spojrzaÅ‚ z powÄ…tpiewaniem na kuzyna, ale nic nie odrzekÅ‚.W tym momencie dojechali do obozu Chaosu.%7Å‚aden koszmar senny nie mógÅ‚ siÄ™ równać z tym widokiem.Nad caÅ‚ym te-renem dominowaÅ‚y OkrÄ™ty UmarÅ‚ych.W niebo wystrzelaÅ‚y różnokolorowe pÅ‚o-mienie.Na ziemi różnego rodzaju stwory obcowaÅ‚y z ludzmi.Zmiertelnie piÄ™kniKsiążęta z PiekieÅ‚ naradzali siÄ™ z ponurymi królami, którzy zjednoczyli siÄ™ z Ja-greenem Leniem i teraz, być może, żaÅ‚owali swojej decyzji.Od czasu do czasuw różnych miejscach grunt siÄ™ koÅ‚ysaÅ‚ i wybuchaÅ‚.Ktokolwiek siÄ™ znalazÅ‚ w po-bliżu takiej erupcji, ginÄ…Å‚ na miejscu lub podlegaÅ‚ transmutacji w nieopisanÄ… po-czwarÄ™.W powietrzu unosiÅ‚ siÄ™ przerażajÄ…cy haÅ‚as
[ Pobierz całość w formacie PDF ]