Podstrony
- Strona startowa
- Michael Judith ÂŚcieżki kłamstwa
- Jones James Stad do wiecznosci
- Tolkien J R R Niedokonczone opowiesci t I
- Kilinski Jan Pamietniki
- Małecka Karolina Cherem
- Propellerhead Reason 2.5 Getting Started
- Robert Ludlum Krucjata Bourne'a
- Rice Anne Wywiad z wampirem
- Dańcewiczowa Jadwiga Metodyka nauczania składni w szkole podstawowej, 1964
- Beauman Sally Krajobraz miłoÂści
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- protectorklub.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Mówi z głosem nie głośniejszym niżprzyciszony szept.- Chciałem, żeby był prawdziwy, ponieważ Andrei chciał.Ale pomyślałem sobie, że to mało prawdopodobne, że taki obraz , w miejscupublicznym, nie byłby zauważony. Mark jęczy.Caroline przesuwa sięniespokojnie obok mnie, najwyrazniej zaniepokojona bratem.Kładzie rękę igłaszcze go delikatnie.- Co na to Andrei?- Nie był szczęśliwy na początku - Powiedziałam - Ale on doszedł doporozumienia z klasztorem, będzie miał pieniądze zwrócone.Jest szczęśliwy ichce utrzymać to wszystko w tajemnicy.- Dobrze, ale to nie jedna dobra rzecz, jak sądzę - Mark zdobywa się nasłaby uśmiech i przeszywają mnie jego małe niebieskie oczy.- Prawdopodobniebędziesz mieć do czynienia z kilkoma takimi transakcjami, Andrei płaci zawszystkie swoje sztuki przez mnie.- Wiem.Spodziewam się tych formalności, że będą czekały na mnie wbiurze.Mark milknie na chwilę, rozważa co mu powiedziałam.Wygląda żałośnie. Sadie Mathiews Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)Potem odwraca się do mnie i mówi:- Wiesz, że nie chciałem aby podano moje imię jako osoby, którauwierzytelniła obraz, ale to się stało.Nie cieszy mnie to wcale.Wyciągam rękę i kładę na jego ramieniu.- Wiem! Wiem o tym.To wydaje się takie niesprawiedliwe.- Hmm - Wzdycha Mark - Zastanawiam się, czy to będzie oznaczaćnaturalny kres dla moich relacji z Dubrovski.To działo dobrze tak długo, ale mamwrażenie, że zaistniała sytuacja zmieni wszystko.- Mark nagle wygląda na bardzozmęczonego.- Myślę, że to na razie wystarczy, Beth - mówi Caroline - Mark musiwypoczywać.Nie mówi tak dużo w dzień.- Tak, oczywiście.- Wstaję.- Oni przesunęli moją radioterapię aż po świętach.- Mark ogłaszapogodnie.- Czy to nie miłe z ich strony?Dotykam jego ramienia jeszcze raz.- Bardzo miło.Ale potrzebujesz tego, wiesz, że przez to, poprawi ci się.- Możliwe.- Powieki Marka mrugają i zamykają się, oddycha łagodnie.- Do zobaczenia pózniej, Mark - Mówię, idę szybko i cicho do biura.Cieszę się, że zrzuciłam ciężar mówiąc Markowi o obrazie, jednak nadaljestem niespokojna co Andrei może zrobić.Mam jakieś maile z jego biura oszczegółach przelania pieniędzy przez klasztor, które potem mają zostać przelanena konto Andrei ale niczego od Andrei do mnie.Może, on nadal jest w Nowym Yorku, w tym okazałym ale chłodnymmieszkaniu.Pewnie dostał już paczkę z jego ubraniami.Będzie wiedział napewno, że nie wrócę - i niedługo formalnie odrzucę ofertę pracy w przyszłym rokunad jego mieszkaniem.W zaistniałej sytuacji to nie jest możliwe. Sadie Mathiews Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)Pózniej tego samego dnia dostaję maila od Dominic:Muszę na krótko opuścić kraj.Wrócę przed Bożym Narodzeniem.Dam ciznać, gdy będę w domu.Bądz silna i nie martw się.Nie mogę czekać się, by cięzobaczyć.D x xNie mogę nie wpaść w melancholię gdy czytam to.Jakoś wiem, że życie zDominiciem zawsze będzie toczyć się w ten sposób.Zawsze będzie w ruchu,będzie robił coś, spotykał się z kimś, rozwiązywał albo przygotowywał się dodużej umowy.Co jeśli będę zostawać sama gdybym tylko mogła być z nim, niezwracałabym na to uwagi.Inna bardziej wesoła wiadomość przychodzi przez nieco pózniej.Cześć BethJutro jest nasze przyjęcie świąteczne i Dominic przypuszcza że dołączy donas.Rozumiem że wy dwoje znów jesteście razem, więc proszę cię, przyjdz jeślimasz ochotę.Byłoby miło zobaczyć cię i wznieść toast za naszą nową świetlanąprzyszłość, za nas wszystkich.Szczegóły związane z tym, poda ci mój asystentGrace.Najlepsze życzeniaTom FinlayCzytałam go kilka razy i spoglądam na załącznik.Impreza jest weleganckim hotelu w Piccadilly.Brzmi fajnie, ale nie mam pojęcia, czy Dominicbędzie czy nie.Może być jeszcze za granicą, tam gdzie jest jego tajna misja.Podwpływem impulsu piszę do asystenta Toma, informując, że przyjdę i pytam, czy Sadie Mathiews Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)mogę zabrać ze sobą przyjaciółkę.Kiedy odpowiada, że tak, wysyłam do Laurymaila z wiadomością, że jutro idziemy na imprezę.Odpisuje mi:Hura! Brzmi jak dobra zabawa.Wyjmę ładną sukienkę.Do zobaczeniapózniej!L xNastępnego dnia, wciąż nie otrzymała wiadomości od Dominica i zaczynamwyczuwać dobrze znane mi uczucie - pozostawienia - uważany za rzeczoczywistą.To zdeterminowało mnie by wyjść i dobrze się bawić tego wieczoru,więc biorę sukienkę wyjściową i buty do pracy, by przebierać się u Marka.Patrzę w lustro na swoją prostą czarną sukienkę i przez moment tęsknię za tąseksowną szkarłatną, którą miałam w Nowym Yorku, wraz z butami i pięknymiperłami, ale usuwam to ze swojego umysłu.Musiałabyś zapłacić za to zbyt wysoką cenę, pamiętasz?%7łegnam się z Caroline i Markiem, i przywołuję taksówkę by zawiozła mnie doPiccadilly; spotykam Laurę w pubie obok hotelu, gdzie odbywa się przyjęcieFinlay.- Dzięki Bogu, że tu jesteś! - Mówi - Ludzie są już z pewnością wświątecznym nastroju.Musiałam walczyć już z trzema kolesiami.- To mnie nie dziwi, wyglądasz fantastyczny - Mówię.- Dziękuję, kochana.Ty też chociaż teraz wypadłaś już z rynku,oczywiście.Zamówiłam ci coś do picia.- Dziękuję Biorę kieliszek, który podaje mi Laura i powoli sączę białewino.- Tak więc co to za przyjęcie? - Pyta- To jest partner w interesach Dominica Odpowiadam - I myślę, że to jestzaproszenie z uprzejmości i odzwierciedla ono fakt, że przygotowali te nowe Sadie Mathiews Obietnice po zmierzchu tłumaczenie: Karola (marton)śmiałe przedsięwzięcie.- Zwietnie, każdy pretekst do zabawy, jest dla mnie dobry.Czy Dominicprzyjedzie?- Nie sądzę - Mówię z żalem.- Myślę, że wyjechał.Patrzy na mnie z cieniem litości.Wiem, że ona myśli, że Dominic jestdoskonały oprócz swoich małych aktów znikania.- To jest biznes - Mówię defensywnie - A kiedy już to pozałatwia, będziemymogli spędzić ze sobą więcej czasu.- Brzmi dużo bardziej przekonująco, niż czujęto, w tym szczególnym momencie.- Dobrze- Mówi.- Chcę tylko, żebyś była szczęśliwa, wiesz o tym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]