Podstrony
- Strona startowa
- Brooks Terry Piesn Shannary (SCAN dal 738)
- Brooks Terry Potomkowie Shannary (SCAN dal 8 (2)
- Goodkind Terry Pierwsze prawo magii
- Brooks Terry Potomkowie Shannary (SCAN dal 8
- Brooks Terry Kapitan Hak
- Brooks Terry Potomkowie Shannary
- Brooks Terry Piesn Shannary
- Salvatore RA Star Wars 2 Atak Klonow
- Historyczne.Bitwy Pskow.1581 1582,Dariusz.Kupisz
- borland c unleashed
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- vader.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kin rozwiÄ…zaÅ‚a go, udajÄ…c siÄ™ do obozu nago.Po wczeÅ›niejszym wystÄ™pie w roli bogini Å‚askawoÅ›ci byÅ‚a pewna, że żeglarze prÄ™dzej zgwaÅ‚ciliby aligatora.Zgodnie z oczekiwaniami Leiv podbiegÅ‚ do niej i Å‚upÂnÄ…Å‚ na kolana.ByÅ‚ niższy niż pozostali, ale bÅ‚ysk w jego oczach mówiÅ‚ wyraźnie, dlaczego wszyscy go sÅ‚uchali -widocznie pierwszy w okolicy wpadÅ‚ na to, że celne waÂlenie po nerkach i kopanie poniżej pasa jest najskuteczÂniejsze w umacnianiu autorytetu przywódcy.PoczuÅ‚a wdziÄ™czność do samej siebie za zabranie stunnera, któÂry dzierżyÅ‚a w prawej dÅ‚oni.- Zaraz bÄ™dziesz miaÅ‚ niecodziennÄ… okazjÄ™ do poznaÂnia nowych przyjaciół - powiedziaÅ‚a sÅ‚odko.- W tÄ™ sagÄ™ nikt ci nie uwierzy.Silver, wychodź!Silver pojawiÅ‚a siÄ™ w uczciwej odlegÅ‚oÅ›ci, powoli przeÂdzierajÄ…c siÄ™ przez zaroÅ›la.A i tak kilku dotÄ…d spokojÂnie siedzÄ…cych wstaÅ‚o i zaczęło oddalać siÄ™ w przeciwÂnym kierunku.Gdy siÄ™ zbliżyÅ‚a i pozostali dostrzegli jej kÅ‚y, część z nich ruszyÅ‚a Å›ladem towarzyszy, tyle że znaÂcznie energiczniej.TÅ‚umiÄ…c Å›miech, Kin podeszÅ‚a do niej i uÅ›cisnęła jej ogromnÄ… Å‚apÄ™.- PrzestaÅ„ siÄ™ uÅ›miechać! - warknęła cicho przez zaÂciÅ›niÄ™te zÄ™by.- MyflaÅ‚am, sze to ich uspokoi.- Na tobie to nie wyglÄ…da uspokajajÄ…co, tylko gÅ‚odnie.Leiva wmurowaÅ‚o w piasek, toteż podprowadziÅ‚a Silver do niego i ujęła go za rÄ™kÄ™.- KlÄ™knij i pÅ‚aszcz siÄ™ - mruknęła.Silver wykonaÅ‚a polecenie, co ożywiÅ‚o nieco Leiva.Po chwili wytężonego kojarzenia oÅ›mieliÅ‚ siÄ™ na tyle, że szturchnÄ…Å‚ jÄ… leciutko w ramiÄ™.- Dobry chÅ‚opiec! - Kin uÅ›miechnęła siÄ™ szeroko.OdskoczyÅ‚.6Nim zdążyÅ‚ zwiać, Kin przystÄ…piÅ‚a do drugiej fazy spotkania zapoznawczego - zaczęła gwizdać Mrs.Widgery’s Lodger.Silver zaczęła taÅ„czyć, skaczÄ…c niezgrabÂnie po piasku z minÄ… wskazujÄ…cÄ… na zaawansowane obrzydzenie do samej siebie.Ale trzymaÅ‚a rytm, a Kin, która wczeÅ›niej widziaÅ‚a jÄ… poruszajÄ…cÄ… siÄ™ pÅ‚ynnie niÂczym olej, wiedziaÅ‚a, że udawanie kosztuje jÄ… sporo wyÂsiÅ‚ku.ByÅ‚a peÅ‚na podziwu dla jej niezgrabnoÅ›ci.Ale niezgrabne jest Å›mieszne.A Å›mieszne nie jest groźne.Å»eglarze, dotÄ…d oddalajÄ…cy siÄ™ ruchem jednostajnie przyspieszonym, zaczÄ™li wracać.Kin przestaÅ‚a gwizdać, a Silver sapnęła z ulgÄ… i przestaÅ‚a wzniecać fontanny piasku.- ZdaÅ‚aÅ› - pochwaliÅ‚a jÄ… Kin.- MaÅ‚o brakuje, żeby zaczÄ™li ciÄ™ karmić kostkami cukru w nagrodÄ™.OdpoczÂnij, tylko proszÄ™ ciÄ™, nie ziewaj! Marco!Zapytany syknÄ…Å‚ potwierdzajÄ…co i wyszedÅ‚ z krzaków.W szarym kombinezonie i pelerynie z przerobionego termokoca wyglÄ…daÅ‚ prawie jak czÅ‚owiek.Prawda, zaÂgÅ‚odzony i brzydki jak nieszczęście, o zbyt wielkich oczach, zbyt dÅ‚ugim nosie i karnacji barwy stroju, ale czÅ‚owiek.I do tego rudy.O tym, że nie byÅ‚y to prawdziÂwe wÅ‚osy, żeglarze nie wiedzieli, ale skutecznie rekomÂpensowaÅ‚y oczy i nos.Obserwowali go z obawÄ…, jednak żaden nie uciekÅ‚.Jeden nawet podszedÅ‚ do Leiva i warknÄ…Å‚ coÅ›, wyciÄ…ÂgajÄ…c krótki miecz.DoprowadziÅ‚o to do chwilowego zaÂmieszania, które skoÅ„czyÅ‚o siÄ™ tym, że mężczyzna leżaÅ‚ na piasku, a jego miecz dwadzieÅ›cia kroków dalej.Leiv przestaÅ‚ mu wykrÄ™cać rÄ™kÄ™ i kopnÄ…Å‚ miÄ™dzy nogi.LeżąÂcy zawyÅ‚, a Marco uniósÅ‚ siÄ™ z bojowego przykuca.- Najwyższy czas zwodować łódź - zdecydowaÅ‚a Kin.Silver podeszÅ‚a do wbitej w plażę jednostki i naparÅ‚a ramieniem na dziób.Przez chwilÄ™ nic siÄ™ nie dziaÅ‚o, a potem łódź zjechaÅ‚a po plaży prosto do wody.Kin ujęła Leiva za ramiÄ™ i poprowadziÅ‚a go w jej kierunku.UczyÅ‚ siÄ™ szybko: po trzech krokach zrozumiaÅ‚, o co chodzi.Po chwili wszyscy byli na pokÅ‚adzie, garkotÅ‚uk mruÂczaÅ‚ cicho do siebie w pobliżu masztu, a wszyscy jak urzeczeni wpatrywali siÄ™ w Silver unoszÄ…cÄ… siÄ™ nad faÂlami na drugim koÅ„cu przymocowanej do dziobu Liny.Zanim wypÅ‚ynÄ™li z martwej strefy i poczuli prÄ…d, łódź pruÅ‚a fale niczym Å›migacz.Podróż upamiÄ™tniÅ‚y dwa wydarzenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]